W środę przed południem brytyjskie media podały nieoficjalnie, powołując się na swe źródła, że Nicola Sturgeon ogłosi rezygnację ze stanowiska szefowej szkockiego rządu oraz liderki Szkockiej Partii Narodowej (SNP).
Według Sky News, pierwsza minister miała pozostać na obu stanowiskach do czasu wyłonienia jej następcy. Według źródeł stacji, powodem dymisji Nicoli Sturgeon miał być fakt, że liderka SNP "miała dość".
Czytaj więcej
Sąd Najwyższy Zjednoczonego Królestwa orzekł, że szkocki parlament nie ma uprawnień do zarządzenia drugiego referendum w sprawie niepodległości Szkocji. "W demokracji nasz głos nie może zostać uciszony" - skomentowało pierwsza minister Szkocji Nicola Sturgeon, zwolenniczka referendum.
Po godz. 12:00 Nicola Sturgeon wygłosiła oficjalne oświadczenie. Ogłosiła zamiar ustąpienia ze stanowisk. Powiedziała, że funkcję liderki SNP i pierwszej minister Szkocji będzie pełnić do czasu wyłonienia jej następcy. Oświadczyła, że zleciła sekretarzowi partii rozpoczęcie procesu wyboru nowego przywódcy.
Sturgeon mówiła, że w jej ocenie nadszedł czas, by podała się do dymisji, i że to właściwa decyzja "dla niej, dla jej partii i dla kraju". Dodała przy tym, że nie zamierza wycofywać się z polityki oraz że nadal chce wspierać sprawę uzyskania przez Szkocję niepodległości.