W ostatnich miesiącach, prezydent USA rozważa zredukowanie kar nałożonych na takie kraje jak Wenezuela czy Iran, ale napotyka na mocny opór Kongresu. Niektórzy ustawodawcy, zdający sobie sprawę z tego, że temat ten będzie nośny w ich kampaniach wyborczych, obiecują, że zrobią wszystko, aby zapobiec ich zniesieniu.
– Polityczny system amerykański ogranicza nasze możliwości zredukowania sankcji, nawet jeżeli dąży do tego sam prezydent – mówi w wywiadzie dla Politico Edward Fishman, były przedstawiciel departamentu stanu.
Czytaj więcej
Dziennik „Sueddeutsche Zeitung” krytykuje działania kanclerza Niemiec na arenie europejskiej, zarzuca mu fatalną komunikację w czasach kryzysu.
Szczególnie trudne okazuje się to w przypadku Wenezueli. Biden rozważa zniesienie kar gospodarczych nałożonych na autokratycznego przywódcę tego kraju Nicolasa Maduro, by sprowadzić wenezuelską ropę naftową na rynek amerykański. A jest on rozchwiany kryzysem energetycznym wywołanym wojną Rosji z Ukrainą.
Nie chcą mu na to pozwolić republikanie. Ich zdaniem nie można łagodzić podejścia do dyktatorów takich, jak Maduro. Tym bardziej, że kwestie relacji amerykańsko-wenezuelskich to jeden z gorących tematów wyborczych np. na Florydzie - stanie, o który republikanie walczą w każdych wyborach, a gdzie mieszka wielu latynoskich imigrantów, m.in. z Wenezueli.