- Wykazaliśmy maksimum dobrej woli, ale ustępstwa nic nie dały. Była umowa - z naszej strony dotrzymana. Z tamtej złamana. Czas wyciągnąć wnioski - powiedział "Sieciom" prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do relacji z Brukselą. O tę wypowiedź w Polskim Radiu zapytany został Krzysztof Sobolewski.
- Pan prezes stwierdził oczywistą rzecz w tej chwili. To, na co umawialiśmy się z Komisją Europejską, i to co z naszej strony zostało wypełnione, czyli kwestia Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, została wykonana i oczekiwaliśmy, że realizacja wszystkich zobowiązań nastąpi również z drugiej strony. Po raz kolejny nastąpił pokaz tego, jak wygląda prawdziwa polityka Komisji Europejskiej wobec Polski i my z tego wyciągamy wnioski na przyszłość i niedługo będziemy mogli powiedzieć że, jak Pan Bóg Kubie, tak Kuba Bogu - odparł sekretarz generalny PiS.
Czytaj więcej
- Niektórzy widocznie nie potrafią sobie wyobrazić podmiotowej Polski, która funkcjonuje jako równoprawny członek Unii Europejskiej, ale my w Prawie i Sprawiedliwości właśnie tak to widzimy - oświadczył rzecznik PiS Radosław Fogiel.
- KE - lub, szerzej mówiąc, Unia Europejska - funkcjonuje w pewnych granicach i na podstawie traktatów, czyli zgodnie z prawem działania UE określone są traktatami. W traktatach są różne określone możliwości, którymi dysponuje każde państwo UE i my będziemy starali się maksymalnie wykorzystać wszystkie te możliwości, które są określone jasno w traktatach UE - dodał.
Dopytywany, czy Polska może stosować prawo weta Sobolewski oświadczył, że "wszystkie możliwości obejmują również prawo weta, które można stosować szeroko, można zawężać". - Prawo weta dotyczy spraw mniej ważnych czasami, ale i ważnych. Będziemy w tej chwili stosowali tę taktykę "ząb za ząb" - zadeklarował.