Australia ma nowego premiera. Partia Pracy przejmuje władzę

W poniedziałek Anthony Albanese, lider Australijskiej Partii Pracy, został zaprzysiężony na 31. premiera Australii. Albanese zapowiedział, że jego rząd zajmie się kwestią walki ze zmianami klimatycznymi, a także rosnącymi kosztami życia i nierównościami społecznymi.

Publikacja: 23.05.2022 05:09

Anthony Albanese

Anthony Albanese

Foto: AFP

arb

Australijska Partia Pracy wraca do władzy po dziewięciu latach spędzonych w opozycji. Mimo że głosy oddane w sobotnich wyborach parlamentarnych wciąż są liczone, to jednak Albanese został już zaprzysiężony na premiera, tak aby mógł wziąć udział we wtorkowym spotkaniu grupy Quad (w jej skład wchodzą, poza Australią, Indie, USA i Japonia), które odbędzie się w Tokio.

- To wielki dzień dla mnie, ale też wielki dzień dla kraju, gdy zmieniamy rząd - mówił Albanese dziennikarzom przed ceremonią zaprzysiężenia na szefa rządu. - Chcę wykorzystać możliwości jakie mamy, by dokonać zmian, by zabrać ludzi z nami w podróż ku zmianom. Chcę połączyć kraj - mówił nowy australijski premier.

Czytaj więcej

Joe Biden pamięta o Azji. „Ta wyprawa udowodni, że USA mogą przewodniczyć światu”

Oprócz Albanese w poniedziałek zaprzysiężono również minister spraw zagranicznych, Penny Wong, minister finansów Katy Gallagher i ministra skarbu, Jima Chalmersa. Wong uda się z Albanese na spotkanie grupy Quad.

Albanese poinformował dziennikarzy, że rozmawiał w niedzielę wieczór z prezydentem USA, Joe Bidenem.

Chcę wykorzystać możliwości jakie mamy, by dokonać zmian, by zabrać ludzi z nami w podróż ku zmianom

Anthony Albanese, premier Australii

W komunikacie wydanym przez Albanese przed spotkaniem grupy Quad czytamy, że "jest ona zgodna z trzema filarami polityki zagranicznej" nowego rządu: "sojuszem z USA, zaangażowaniem w regionie i wsparciem dla forów wielostronnych".

Australijskiej Partii Pracy wciąż brakuje jeszcze czterech mandatów do uzyskania większości w liczącej 151 mandatów izbie niższej parlamentu - nadal nie znamy zwycięzców w kilkunastu okręgach wyborczych. Według niektórych prognoz Australijska Partia Pracy powinna uzyskać w parlamencie samodzielną większość.

Ostateczne wyniki wyborów, w których oddano rekordową liczbę głosów drogą korespondencyjną (2,7 mln) mają być znane w ciągu kilku dni.

Australijska Partia Pracy wraca do władzy po dziewięciu latach spędzonych w opozycji. Mimo że głosy oddane w sobotnich wyborach parlamentarnych wciąż są liczone, to jednak Albanese został już zaprzysiężony na premiera, tak aby mógł wziąć udział we wtorkowym spotkaniu grupy Quad (w jej skład wchodzą, poza Australią, Indie, USA i Japonia), które odbędzie się w Tokio.

- To wielki dzień dla mnie, ale też wielki dzień dla kraju, gdy zmieniamy rząd - mówił Albanese dziennikarzom przed ceremonią zaprzysiężenia na szefa rządu. - Chcę wykorzystać możliwości jakie mamy, by dokonać zmian, by zabrać ludzi z nami w podróż ku zmianom. Chcę połączyć kraj - mówił nowy australijski premier.

Polityka
Donald Trump spotka się z Joe Bidenem. Powrót republikanina do Białego Domu
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Polityka
Przed wyborami w USA planowano zamach na Trumpa? "Bezpodstawne oskarżenia"
Polityka
Prezydent Duda nie leci na spotkanie z Donaldem Trumpem w jego rezydencji
Polityka
Dlaczego Trump wygrał? Ekspert tłumaczy. „Odpowiedź mieliśmy przed nosem”
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Polityka
Wybory prezydenckie w USA 2024. Dominik Tarczyński: Donald Trump wygrał głosami Polaków
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni