Jak wynika z materiałów opublikowanych w serwisie internetowym Zgromadzenia Państwowego (Riigikogu), jednoizbowego parlamentu Estonii, projekt uchwały w sprawie uznania działań Rosji za ludobójstwo na narodzie ukraińskim wniosło 84 deputowanych. W głosowaniu rezolucję poparło 86 osób, nikt nie był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. 15 członków izby nie brało udziału w głosowaniu.
Uchwała głosi, że podczas agresji Rosji na Ukrainę Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej popełniały na Ukrainie "systematyczne i masowe zbrodnie wojenne". Do zbrodni tych ideologicznie podżegało polityczne i wojskowe kierownictwo kraju oraz państwowe władze propagandowe - czytamy.
Czytaj więcej
- Jeśli pojawi się taka możliwość, na pewno to zrobimy - powiedział sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow, pytany o możliwość przeprowadzenia przez Ukrainę ataku na most Krymski nad Cieśniną Kerczeńską, łączący Krym z Rosją. Rzecznik Kremla oświadczył, że to "zapowiedź możliwego aktu terroru".
"Na tymczasowo okupowanych terytoriach, w szczególności w miejscowościach Bucza, Borodzianka, Hostomel, Irpień, Mariupol i wielu innych ukraińskich osadach Federacja Rosyjska dokonała aktów ludobójstwa, m.in. masowych okrucieństw wobec ludności cywilnej. Obejmowały one morderstwa, zaginięcia, deportacje, więzienie, tortury, gwałty i profanowanie zwłok" - oświadczyli estońscy deputowani.
Z rezolucji wynika, że parlament Estonii uznaje za ludobójstwo na narodzie ukraińskim działania Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej oraz ich przywódców politycznych i wojskowych podczas wznowionej 24 lutego 2022 r. zbrojnej agresji na Ukrainę.