Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że na posiedzeniu Rady Europejskiej 24 marca przedstawi polski plan wysłania misji pokojowej i humanitarnej na Ukrainę. Jak mówił chodzi o to, by uchronić inne, duże ukraińskie miasta przed losem, który spotyka obecnie Mariupol oblężony przez Rosjan od 2 marca.
Czytaj więcej
Ubiegłej nocy Charków był intensywnie ostrzeliwany przez wyrzutnie rakiet Grad i Huragan, a na centrum miasta spadły pociski Kalibr, wystrzelone z pokładów okrętów rosyjskiej Floty Czarnomorskiej - poinformował gubernator obwodu charkowskiego, Ołeh Synehubow.
- Propozycja Jarosława Kaczyńskiego (mówił o wysłaniu misji pokojowej na Ukrainę w czasie wizyty w Kijowie - red.) dlatego trafiła na tak podatny grunt w Kijowie. Chcemy tę myśl, tę propozycję, przekazać dalej. Ja dzisiaj przekażę ją na Radzie Europejskiej - podkreślił Morawiecki.
- Na Radzie Europejskiej będziemy stawiali na kolejne sankcje. Dotychczas przyjęte sankcje są bezprecedensowe, ale zdecydowanie niewystarczające. Dziś w Moskwie otwarła się giełda, rubel się umocnił, można handlować obligacjami rosyjskimi - zauważył premier.
Jeśli Putin złamie Ukrainę, złamie naszą wolę walki z nim na arenie gospodarczej, to za rok-dwa przyjdzie po kolejne cele
Premier Mateusz Morawiecki