Tusk w filmie, udostępnionym w mediach społecznościowych, krytycznie wypowiada się o pomyśle zmiany Konstytucji, przedstawionym przez Prawo i Sprawiedliwość. - Zróbmy to, co należy zrobić, w ciągu najbliższych kilku dni, a nie 100 czy 150 dni. Możliwość wydawania dowolnej ilości pieniędzy na zwiększenie możliwości obronnych Ojczyzny, na dozbrojenie naszej armii, nie wymaga zmiany Konstytucji - stwierdził.
- Mamy gotową ustawę, możemy ją przyjąć tak, jak poprzednią ustawę o obronie ojczyzny - przez aklamację, wszyscy razem. I to możemy zrobić na najbliższym posiedzeniu Sejmu i będziemy mieli nieograniczone możliwości finansowania naszych możliwości obronnych – powiedział lider PO.
- To samo z aktywami, majątkami rosyjskich oligarchów czy przedsiębiorców tutaj, w Polsce - kontynuował. - Nie trzeba zmiany Konstytucji, żeby skonfiskować i zamrozić ich mienie, tak jak to robią zresztą inne kraje. Przecież było słychać w Polsce ten głośny śmiech oligarchów, kiedy się dowiedzieli, że premier Morawiecki proponuje 100 czy 150 dni debatować, dyskutować o tym, jak zamrozić ich aktywa - zauważył.
Czytaj więcej
Wygląda na to, że jest to zagranie polityczne, mające na celu przejęcie inicjatywy w polityce wewnętrznej przez rządzących - mówił Jan Grabiec, rzecznik PO, poseł KO, komentując zmiany w konstytucji zaproponowane przez PiS.
Donald Tusk zapowiedział też, że w środę uda się do Brukseli „żeby jakby dopiąć sprawę polskich pieniędzy”. Nie wskazał jednak, o jakie fundusze chodzi.