Morawiecki skomentował słowa Ziobry. "Nie dziwię się poruszeniu ministra"

- Granice kompetencji są ściśle określone w traktatach. W traktatach, które nas obowiązują przyznaliśmy tylko pewne kompetencje UE - mówił premier Mateusz Morawiecki komentując środowy wyrok TSUE.

Publikacja: 16.02.2022 13:11

Mateusz Morawiecki

Mateusz Morawiecki

Foto: PAP/Przemysław Piątkowski

arb

- Cała gama innych kompetencji pozostała w domenie państw członkowskich. Proces poszerzania kompetencji jest rzeczywiście bardzo niepokojący, groźny. To jeden z wielu wyroków, który dopisuje rozdział do poszerzania kompetencji (przez instytucje UE - red.) - mówił szef rządu.

Premier Morawiecki wypowiedział się po środowym orzeczeniu TSUE, który orzekł, że mechanizm warunkowości, pozwalający Komisji Europejskiej blokować wypłaty unijne za naruszenie praworządności, nie narusza unijnych traktatów, oddalając w całości skargi Polski i Węgier.

- Polska wskazuje na to, że centralizacja biurokratyczna, federalizacja, jak niektórzy mówią trochę bardziej okrągłym słowem, centralizacja struktur UE jest procesem niebezpiecznym. W tym nierównym dialogu staramy się uwypuklać i pokazywać wszystkie ryzyka z tym związane - stwierdził premier.

Czytaj więcej

Ziobro mówi o błędzie Morawieckiego. Minister: Specyficzność sytuacji w Polsce

- W tym wyroku znajdują się też bardzo ważne sformułowania, przyznające nam rację, że ewentualne procedury, o których mowa w tym rozporządzeniu mogą być użyte jedynie w sytuacji problemów z wykonaniem budżetu. Ponieważ Polska z korupcją ma dużo mniejszy problem niż większość państw członkowskich jesteśmy absolutnie za tym, by każde euro było wydawane uczciwie. Nie mamy z tym żadnego problemu - zaznaczył Morawiecki.

Premier był następnie pytany o słowa Zbigniewa Ziobry, który po wyroku TSUE stwierdził, że jest on dowodem na "historyczny błąd" premiera Morawieckiego.

Oczywiście, że Ziobro i Solidarna Polska powinni zostać w rządzie

Mateusz Morawiecki, premier

- Nie dziwię się poruszeniu pana ministra sprawiedliwości, ponieważ ten wyrok dotyczy obszaru, który on próbuje reformować. Po drugie: warto stwierdzić, że fundamentalnym błędem na pewno byłoby to, gdyby taki wyrok doprowadził do tego, żeby narosły jakieś niesnaski, nieporozumienia w ramach Zjednoczonej Prawicy. Myślę, że jedność Zjednoczonej Prawicy jest wartością. We mnie nie ma jakichś niepotrzebnych emocji związanych czy z tym wyrokiem, czy z innymi, ponieważ UE jest bardzo skomplikowaną strukturą instytucjonalną, staramy się w niej poruszać najlepiej, jak potrafimy, próbując reformować państwo

- Oczywiście, że Ziobro i Solidarna Polska powinni zostać w rządzie - dodał Morawiecki dopytywany o to przez jednego z dziennikarzy. - Wypowiadam się za spójnością Zjednoczonej Prawicy - podkreślił.

- Cała gama innych kompetencji pozostała w domenie państw członkowskich. Proces poszerzania kompetencji jest rzeczywiście bardzo niepokojący, groźny. To jeden z wielu wyroków, który dopisuje rozdział do poszerzania kompetencji (przez instytucje UE - red.) - mówił szef rządu.

Premier Morawiecki wypowiedział się po środowym orzeczeniu TSUE, który orzekł, że mechanizm warunkowości, pozwalający Komisji Europejskiej blokować wypłaty unijne za naruszenie praworządności, nie narusza unijnych traktatów, oddalając w całości skargi Polski i Węgier.

Polityka
Hanna Gronkiewicz-Waltz idzie do PE. Była prezydent Warszawy przyjmie mandat
Polityka
Powódź w Polsce. Jak Donald Tusk przejął narrację i pokazał sprawczość
Polityka
List otwarty w obronie dyrektora Muzeum Historii Polski Roberta Kostro
Polityka
Marcin Kierwiński składa mandat do PE. Kto go zastąpi?
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Polityka
Senator Krzysztof Kwiatkowski: Jestem pod wrażeniem mobilizacji ludzi niosących pomoc