Pęk do prezydenta: Nie będzie ci wybaczone

Panie Prezydencie! Zabicie reformy sądownictwa nie będzie Ci wybaczone - pisze w liście otwartym do Andrzeja Dudy były poseł, senator, europarlamentarzysta Bogdan Pęk z Prawa i Sprawiedliwości.

Aktualizacja: 09.08.2017 12:49 Publikacja: 09.08.2017 11:58

Pęk do prezydenta: Nie będzie ci wybaczone

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

List otwarty Bogdana Pęka zmieścił portal Niezależna.pl.

"Piszę te słowa ogarnięty głęboką troską o dalszy rozwój sytuacji politycznej w naszej Ojczyźnie . Byłem jednym z tych, którzy natychmiast po Twej nominacji na kandydata PiS w wyborach prezydenckich uwierzyli w możliwość wygranej i zaraziłem tą wiarą wielu" - zaczyna swój list Pęk (we wszystkich cytatach zachowana pisownia oryginalna - red.)..

Podkreśla osobiste zalety Andrzeja Dudy, takie jak "patriotyzm, wiedzę i wielki talent medialny", zauważa, że bez jego sukcesu w wyborach prezydenckich nie byłoby sukcesu PiS w wyborach parlamentarnych. Dostrzega również, jak pisze: poważne niedostatki w komunikacji i partnerstwie z obozem rządzącym,  skupia się jednak na zawetowaniu przez prezydenta ustaw o SN i KRS.

"Choć są w Ojczyźnie rachunki krzywd, to dobro Narodu musi je przekreślić! Spośród wszystkich reform koniecznych do uzdrowienia Polski ABSOLUTNIE KLUCZOWE ZNACZENIE ma reforma wymiaru sprawiedliwości!" - pisze były parlamentarzysta i wzywa prezydenta, by ten przygotował "SKUTECZNE PROJEKTY" zawetowanych ustaw i nie pozwolił sobą manipulować  "różnym niespełnionym osobnikom i przedstawicielom korporacji prawniczych, a zwłaszcza czynnikom zewnętrznym".

Pomysł utworzenia partii prezydenckiej Pęk ocenia jako "pomysł na skarlenie dziejowej misji", jaką Dudzie powierzyła Opatrzność.

Bogdan Pęk ocenia, że każde ustępstwo prezydenta oceniane jest przez opozycję jako zachęta do dalszej radykalizacji jej działań. "Przedstawiane jako spontaniczne i masowe protesty są finansowane przez wrogów Polski i w rzeczywistości mają miejsce w kilku wielkomiejskich bastionach, sierot po PRL i oderwanych od koryta właścicieli III RP. Ich łączna liczebność była mniejsza niż głosy oddane na pojedynczych senatorów PiS" - pisze Pęk.

Pęk podkreśla, że jeśli decyzje  prezydenta doprowadzą do zablokowania lub ograniczenia reformy sadownictwa, Duda zamiast zapisać się w historii jako "Wielki Reformator" - straci szanse na drugą kadencję, a "zabicie" tej reformy nie zostanie mu wybaczone.

Pełna treść listu otwartego na portalu Niezależna.pl.

List otwarty Bogdana Pęka zmieścił portal Niezależna.pl.

"Piszę te słowa ogarnięty głęboką troską o dalszy rozwój sytuacji politycznej w naszej Ojczyźnie . Byłem jednym z tych, którzy natychmiast po Twej nominacji na kandydata PiS w wyborach prezydenckich uwierzyli w możliwość wygranej i zaraziłem tą wiarą wielu" - zaczyna swój list Pęk (we wszystkich cytatach zachowana pisownia oryginalna - red.)..

podcast
Prezydenckie zamieszanie w głównych partiach. Czy Sikorski przegrzał temat wojny?
Polityka
PiS ogłosi decyzję w sprawie poparcia kandydata na prezydenta
Polityka
Jest nowy sondaż CBOS. Ogromny skok poparcia jednej z partii
Polityka
Szymon Hołownia: Jeśli wybory prezydenckie wygra kandydat KO, w 2027 r. wygra PiS
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Netanjahu jak Putin? Konsekwencje decyzji Międzynarodowego Trybunału Karnego