Rz: Jaki jest efekt wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w USA?
Paweł Zalewski, były wiceprezes PiS, członek rady programowej Instytutu Obywatelskiego: Wizyta prezydenta Dudy w USA pokazała, jak niska jest pozycja Polski i jak złą politykę zagraniczną prowadzi PiS. W Kongresie omawiany jest właśnie budżet wojskowy USA, kluczowy z punktu widzenia Polski ze względu na stacjonowanie sił amerykańskich w naszym kraju. Zgłaszana jest też poprawka sygnalizująca przeszkody w stosunkach z Polską w związku z naruszaniem praworządności, polityką wobec mediów oraz polityką historyczną w kontekście Holokaustu. Prezydent Duda spotyka się w takim momencie tylko z gubernatorem stanu Illinois i rozmawia z burmistrzem Jersey City. To pokazuje, że prezydent nie jest traktowany jako partner przez administrację amerykańską.
Andrzej Duda jest pierwszym prezydentem Polski, który otwierał Radę Bezpieczeństwa ONZ. To było historyczne wydarzenia dla polskiej dyplomacji.
To było wydarzenie mające charakter formalnego prestiżu. Kilkudniowej wizycie prezydenta nadano silny kontekst polonijny, z całkowitym pominięciem kluczowych interesów Polski, takich jak kwestia budżetu wojskowego USA, który jest ważny dla stacjonowania amerykańskich żołnierzy w naszym kraju.
Co to oznacza?