Horała: To państwa są panami traktatów, a nie instytucje europejskie

Kwestia organizacji wymiaru sprawiedliwości jest jedną z takich, o których traktaty europejskie milczą, ergo takiej kompetencji nie mają - przekonywał Marcin Horała, pełnomocnik ds. budowy CPK, w rozmowie z Radiem Plus.

Publikacja: 08.10.2021 15:13

Marcin Horała

Marcin Horała

Foto: Fot. Jakub Czermiński

Horała skomentował wczorajszy wyrok polskiego Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że prawo UE nie ma prymatu nad prawem polskim. Jest to szczególnie ważne w kontekście działań organów unijnych m.in. nałożeniem przez te instytucje kar na Polskę.

- Rząd w tym momencie nie musi nic robić z tym wyrokiem. Orzeczenie jest bardziej wskazówką dla sędziów, dla tych co w Polsce stosują prawo, że jeżeli w jakiejś sprawie dochodzi do kolizji norm i można wnioskować, że polska konstytucja mówi co innego, niż np. postanowienie jakiejś europejskiej instytucji, to konstytucja Polska ma pierwszeństwo. To zresztą wprost wynika z art. 8, który mówi, że jest ona najwyższym źródłem prawa w Polsce - stwierdził gość Radia Plus.

Jeżeli różne państwa - nie tylko Polska i Węgry - europejskie dostrzegą, że instytucje europejskie mogą decydować w każdej sprawie, to za chwile nie będzie UE i jej całego prawnego dorobku

Marcin Horała, wiceminister infrastruktury

Poseł mówił również na jakich podstawach prawnych działają instytucje europejskie oraz podkreślił, że działanie wymiaru sprawiedliwości, leży w kompetencjach każdego z państw członkowskich UE.

- Państwa są panami traktatów, ponieważ UE nie jest państwem, to nie ma domniemania suwerenności i kompetencji - ma te kompetencje, które zostały jej wyraźnie dane w traktatach. W obszarach, w których państwo nie zrzekło się swoich kompetencji - tam instytucje europejskie nie mają kompetencji. Kwestia organizacji wymiaru sprawiedliwości jest jedną z takich kwestii, o których traktaty europejskie milczą, ergo takich kompetencji nie mają - podkreślił wiceminister.

Czytaj więcej

Konfederacja po wyroku TK: Suwerenności się już zrzekliśmy

Horała przekonywał o tym, że europejskie instytucje wychodzą, w jego opinii, poza zakres swoich uprawnień, względem poszczególnych członków Wspólnoty co - jego zdaniem - w długofalowych skutkach zrazi do UE wszystkich jej członków.

- Jeżeli różne państwa europejskie - nie tylko Polska i Węgry - dostrzegą, że instytucje europejskie mogą decydować w każdej sprawie, to za chwile nie będzie UE i jej całego prawnego dorobku. Myślę, że nikt - również Komisja Europejska - by tego nie chciał - stwierdził polityk.

Horała skomentował wczorajszy wyrok polskiego Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że prawo UE nie ma prymatu nad prawem polskim. Jest to szczególnie ważne w kontekście działań organów unijnych m.in. nałożeniem przez te instytucje kar na Polskę.

- Rząd w tym momencie nie musi nic robić z tym wyrokiem. Orzeczenie jest bardziej wskazówką dla sędziów, dla tych co w Polsce stosują prawo, że jeżeli w jakiejś sprawie dochodzi do kolizji norm i można wnioskować, że polska konstytucja mówi co innego, niż np. postanowienie jakiejś europejskiej instytucji, to konstytucja Polska ma pierwszeństwo. To zresztą wprost wynika z art. 8, który mówi, że jest ona najwyższym źródłem prawa w Polsce - stwierdził gość Radia Plus.

Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?