Poseł Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział, że najubożsi Polacy będą mogli liczyć na podniesienie kwoty wolnej, i jak dodał, "zamożniejsi proszeni są o odrobinę cierpliwości".
- Kwota wolna jest potwornie droga. Nie wszystkie obietnice da się spełnić natychmiast, ale jestem przekonany, że ta zostanie zrealizowana. Upłynął rok, mamy jeszcze 3 lata na wypełnienie obietnic – powiedział Pięta w rozmowie z Konradem Piaseckim.
Zdaniem posła stan finansów publicznych, pozostawiony przez poprzedników, "zmusza do pewnego ograniczenia". - Jesteśmy jedną wielką rodziną i musimy sobie wzajemnie pomagać. Polacy, którzy osiągają wysokie i bardzo wysokie dochody mogą przyczynić się do pomyślności innych rodzin, tych biedniejszych - oświadczył.
Dziennikarz zwrócił posłowi uwagę na "rodzenie się bubli ustawowych i potwornych, wielomiliardowych wpadek ustawowych" i nawiązał do uchwalenia przez senatorów ustawy, której nie mieli okazji przeczytać, ponieważ dostali ją w nocy, tuż przed głosowaniem.
Pięta odpowiedział na to, że premier Morawiecki jest kompetentnym człowiekiem. - Proszę zaufać jego kompetencji – mówił. - Pracujemy. Pan premier Morawiecki pracuje, wszyscy mają dużo obowiązków i nic się złego nie dzieje. Nikt nie jest sparaliżowany strachem. Senat pracuje i wszystko jest w najlepszym porządku - podkreślił.