Najlepsi młodzi artyści Kompasu Młodej Sztuki 2022

Lista 12. Kompasu Młodej Sztuki za rok 2022 obejmuje 194 nazwiska, podobnie jak w poprzednich edycjach. Biorąc pod uwagę, że co roku szkoły plastyczne kończą setki absolwentów, już samo pojawienie się twórcy w rankingu jest dużym wyróżnieniem. Złota dziesiątka to laureaci prestiżowych nagród. Swoją twórczość prezentowali już w renomowanych galeriach i muzeach, a ich prace wzbogacają ważne kolekcje.

Publikacja: 30.12.2022 10:00

„Po polowaniu z sokołami”, Krzysztof Nowicki, 2022, olej na płótnie, 140 x 110 cm

„Po polowaniu z sokołami”, Krzysztof Nowicki, 2022, olej na płótnie, 140 x 110 cm

Foto: archiwum artysty

Kompas Młodej Sztuki – ranking najlepszych młodych polskich artystów tworzony przez profesjonalistów (właścicieli bądź szefów ponad 70 czołowych galerii z całej Polski) jest podpowiedzią nie tylko dla miłośników sztuki, ale także dla domów aukcyjnych, inwestorów, galerii i samych artystów. Pandemia, galopująca inflacja oraz wojna w Ukrainie spowodowały jeszcze większe zainteresowanie sztuką, także w kontekście inwestycji. Na aukcjach padają kolejne rekordy, a ceny wielu artystów, w tym również młodych, poszybowały w górę. Dokonania liderów Kompasu Młodej Sztuki – obecnych i z poprzednich lat – są obecnie dostępne po kilkadziesiąt tysięcy złotych, choć jeszcze do niedawna były do kupienia po kilka tysięcy złotych. Na obrazy niektórych trzeba wręcz czekać w kolejce!

Od początku istnienia rankingu pierwsza dziesiątka KMS to niekwestionowana czołówka młodych twórców. Ich prace powstają w różnych stylistykach oraz technikach, poruszają odmienne tematy, ale ich wspólny mianownik to silne emocje, jakie towarzyszą tworzeniu.

Wśród dotychczasowych liderów KMS największy sukces odniosła Ewa Juszkiewicz – dwukrotna zwyciężczyni rankingu (KMS 2014 ex aequo z Bartoszem Kokosińskim i 2015). Aktualnie reprezentowana jest przez jedną z najważniejszych światowych galerii: nowojorską Gagosian Gallery. Jej surrealistyczne obrazy osiągają milionowe ceny. W czerwcu 2022 r. na licytacji w Christie’s jej „Portrait of a Lady (After Louis Leopold Boilly)” został sprzedany za 1,5 mln dolarów.

Tegoroczny, 12. Kompas Młodej Sztuki wygrał Karol Palczak, wierny rodzinnej miejscowości Krzywcze, swojej „małej ojczyźnie”, która od lat jest dla niego stałym źródłem inspiracji. Artysta dokumentuje prowincjonalne życie, pełne ognia i dymu. Po raz pierwszy w rankingu pojawił się w 2018 r. na 19. pozycji, w zeszłym już na czwartej. Głosowało na niego tyle samo galerii komercyjnych, co publicznych. Zdobył 42 punkty, wyprzedzając o 5 Agatę Kus, liderkę KMS 2020 (ex aequo z Łukaszem Patelczykiem), która w swojej figuratywnej twórczości skupia się m.in. na różnych etapach życia kobiety, jej umiejętności dostosowania się do kolejnych wyzwań.

Trzecią pozycję zajęła Karolina Jabłońska, od pięciu lat obecna w ścisłej czołówce KMS i podobnie jak Karol Palczak i Agata Kus absolwentka krakowskiej ASP. Posługując się charakterystycznym językiem, przenosi na płótno swoje uczucia i nie zawsze łatwe doświadczenia. Jest głosem swojego pokolenia.

Feministyczna twórczość Agaty Słowak (czwarte miejsce) pierwszy raz została doceniona przez głosujących w 2020 r., zajmując 16. lokatę. Natomiast Krzysztof Nowicki, któremu bliskie są barokowe motywy, w rankingu pojawił się dopiero w zeszłym roku i od razu na 14. miejscu.

W tym roku awansował na piąte. Martyna Czech, od lat w pierwszej dziesiątce Kompasu, żyje w swoim świecie, pełnym zwierząt i walki o godne ich traktowanie. Wskazuje także na trudne relacje nie tylko między kobietą i mężczyzną.

Zarówno Norbert Delman (miejsce siódme), artysta multimedialny, autor oryginalnych obiektów, jak i Emilia Kina (ósma pozycja), która tworzy obrazy-reliefy awansowali w tym roku do pierwszej dziesiątki. Zagadkowo wygląda ścieżka kompasowa Cyryla Polaczka – w tym roku po czteroletniej przerwie zajął dziewiąte miejsce. Wcześniej w 2018 r. był 19., a w 2015 r. 26. Złotą dziesiątkę zamykają Olga Pawłowska i Ewelina Kołakowska, której ekspresyjne czarno-białe prace oddają niełatwe interakcje społeczne, szczególnie te damsko-męskie. Nastrojowa twórczość Olgi Pawłowskiej jest o samotności i nieuchronnym przemijaniu. Nagrodą dla lidera 12. KMS jest indywidualna wystawa w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” w Radomiu.

Wystawa pokonkursowa czołówki Kompasu Młodej Sztuki 2022 jest czynna do 9 stycznia 2023 r. w warszawskim Muzeum im. Bolesława Biegasa.

Foto: materiały prasowe

1. MIEJSCE

Karol Palczak

rocznik 1987, absolwent krakowskiej ASP z 2015 r.

Mieszka i tworzy w rodzinnej Krzywczy na Podkarpaciu, która jest dla niego nieustającym źródłem inspiracji. W realistycznej, pełnej niepokoju twórczości szczerze, bez upiększania oddaje prowincjonalną rzeczywistość.

W na ogół małoformatowych pracach na desce albo blasze, rzadziej na płótnie, dużo jest gęstego, ciężkiego dymu i otwartego ognia. Prawie czujemy bijący z niego żar. Jak przyznaje: „Nasz świat płonie, zewsząd otacza nas propaganda, kłamstwo i zło. Jesteśmy zdezorientowani. (...) Młodzi pełni są gniewu, który ogarnia nas jak dym. Wszystko wokół staje się niejasne i nieostre”.

W jego pejzażach zawsze rozgrywa się jakaś dramatyczna sytuacja. Nawet z płynącej po rzece kry bije metafizyczny, przejmujący chłód. Artysta perfekcyjnie oddaje fakturę lodu i śniegu. Jego prace otacza pewna aura i świetlistość, która wynika z „połączenia siły kontrastu i odpowiednio gładkiego podkładu na blasze”. To trudny do osiągnięcia efekt, wymaga czasu i prób.

Karol Palczak, Płonąca kukła, 2022, olej na blasze galwanizowanej przymocowanej do sklejki 76 x 42 cm

Foto: fot. Marek Gardulski

Karol Palczak, Płonące drzewo

Foto: arch. artysty

Karol Palczak, Płonące drzewo

Foto: arch. artysty

2. MIEJSCE

Agata Kus

rocznik 1987, absolwentka ASP w Krakowie. Liderka KMS 2020 (ex aequo z Łukaszem Patelczykiem).

Figuratywna, wielowątkowa sztuka Agaty Kus jest o kobiecie, która szuka własnej tożsamości, o jej emocjach i lękach na różnych etapach życia. Często maluje bliźnięta, wielokrotne portrety. Coś tych wszystkich ludzi dręczy, drąży, czasem dosłownie – mają oczy wypalone papierosem.

Artystka krąży wokół ciemnej strony ludzkiej egzystencji – trudne, toksyczne relacje, depresja, autodestrukcja i śmierć to tematy, które ją fascynują. Ale jak sama przyznaje, bardzo lubi też wprowadzać akcenty humorystyczne lub ironiczne.

Często powtarza te same motywy, te same postacie, w podobny sposób nakłada farbę, podobnie kadruje sceny. Stosuje różne techniki, eksperymentuje, łączy ze sobą różne środki wyrazu, m.in. wklejki, malarskie kolaże, zamazywania. Wszystko to sprawia wrażenie zestawionych kompozycji o różnej fakturze i technice.

Agata Kus, O dwóch takich, 2022, olej na płótnie, 200 x 150 cm

Foto: arch. artysty

3. MIEJSCE

Karolina Jabłońska

rocznik 1991, absolwentka krakowskiej ASP; razem z Tomaszem Kręcickim i Cyrylem Polaczkiem prowadzi krakowską galerię Potencja

Wielkoformatowe obrazy o neonowych kolorach mają swoją moc. Prowokują, budzą niejednoznaczne skojarzenia. Wszystko jest w nich wyolbrzymione, malowane silnymi emocjami. Są o samotności, lękach, o kobietach, które nadal muszą walczyć o swoje miejsce w świecie.

Maluje plastikowy świat dyskotek, gdzie dominują tatuaże i wydęte usta. W założeniu naiwna, dziecięca stylistyka – uproszczone formy, grubo ciosane, karykaturalne sylwety na pierwszy rzut oka przywołują atmosferę sielanki, a przecież obracamy się w scenerii pełnej makabry. Dotyczy to również zwierząt, którym artystka poświęca sporo miejsca. Często uwiecznia siebie wśród kwiatów, owoców, ze zwierzętami.

4. MIEJSCE

Agata Słowak

rocznik 1994, absolwentka warszawskiej ASP

Kwestia wykluczenia, nietolerancji, wykorzystywania kobiet, zwłaszcza tych z nizin społecznych – to tematy poruszane w sztuce Agaty Słowak. Pokazuje świat nadal zdominowany przez mężczyzn. „Masakrując ciało, chcę powiedzieć o relacjach między ludźmi. To, co się dzieje z tym ciałem, to metafora złych relacji w społeczeństwie, związkach, przede wszystkim złego stosunku do kobiet” – mówi artystka. Odnosi się to także do wszystkich poniżanych za inność, niepasujących do ogólnie przyjętych norm.

Artystka stara się przełamywać tabu, walczyć ze schematami postrzegania innych, często maluje hybrydowe postacie. Nie zawsze seksualność biologiczna idzie w parze z kulturową. Chciałaby, żeby obraz był straszny, a zarazem zabawny. Żeby symbolika nie była oczywista.

Agata Słowak, Autoportret z pokrzywą, 2020, olej na płótnie, 120 x 140 cm

Foto: arch. artysty

5. MIEJSCE

Krzysztof Nowicki

rocznik 1988, absolwent ASP w Gdańsku

Artysta zafascynowany historią europejskiej sztuki przyznaje, że bliski jest mu styl barokowy, w swoim przesłaniu melancholijny. I właśnie to uczucie, choć odbiera je bardziej jako łagodny smutek, jest dla niego inspirujące do pokazania tematu rozkładu, nieuchronnego przemijania. Do pokazania śmierci jako nowego początku, źródła innego piękna. Podobne przesłanie miały martwe natury dawnych mistrzów.

Najpierw powstawały geometryczne formy, następnie symetryczne kształty nawiązujące do sztuki dawnej. Ostatnio jego obrazy przykrywają kropki niczym mgławica, na innych pojawia się rozmyta, ściekająca farba. Pierwsze prace geometryczne przypominają kształty wazy z renesansowego rysunku Paola Uccella, której forma kojarzy się z siatkami geometrycznymi 3D.

Krzysztof Nowicki, Po polowaniu z sokołami, 2022, olej na płótnie, 140x110 cm

Foto: arch. artysty

6. MIEJSCE

Martyna Czech

rocznik 1990, absolwentka ASP w Katowicach

„Malarstwo jest dosłownie moim życiem, każdy obraz posiada historię opartą na faktach, łączy nie tylko krytycyzm świata ludzkiego, którego jestem obserwatorem-przedstawicielem, ale i krytykę samej siebie” – mówi Martyna Czech. Jej twórczość jest o wszechogarniającej brutalności, o bólu i cierpieniu, zarówno w relacjach damsko-męskich, jak i w odniesieniu do zwierząt.

Sztuka nie jest dla niej formą terapii, po prostu opowiada o skrajnych emocjach, o tym, że jesteśmy wobec nich całkowicie bezradni, o tym, że pewne konflikty ciągnąć można bez końca, ale z którymi można się pogodzić; tak jak z przeszłością czy teraźniejszością.

Artystka prowadzi działalność charytatywną na rzecz bezdomnych królików, które porzucone, niechciane znajdują u niej schronienie.

Martyna Czech, Jerychońska miłość, 2022, olej na płótnie, 90 x 100 cm

Foto: Fot. B.Górka

Martyna Czech, Sercem do serca tul, 2022, olej na płótnie, 110x90 cm

Foto: Fot. B.Górka

7. MIEJSCE

Norbert Delman

rocznik 1989, absolwent ASP w Warszawie

Tworzy abstrakcyjne rzeźby z MDF-u, na ogół powstają z odpadów z poprzednich obiektów. Choć artysta nigdy wcześniej nie planuje kolejnych prac, są budowane według spójnej koncepcji. Przykłada do siebie różne ścinki o określonej już formie, które mają już swoją „historię” – razem tworzą nowy obiekt.

Proces twórczy to działanie intuicyjne, podobnie jak pierwsze spotkanie dwojga ludzi, nie wiadomo, czy między nimi zaiskrzy, tego nie da się wcześniej zaplanować. Dla Norberta Delmana istotne jest, aby rzeźbę doświadczać zmysłami, a nie poprzez opis kuratorski.

Wcześniej w swojej twórczości nawiązywał do sportu, kultu ciała – pracował jako ratownik i uprawiał akrobatykę. Powstawały wówczas projekty na siłowni, sam poddawał się treningom kulturystycznym. Chętnie sięgał też po takie motywy, jak walka, gra i rywalizacja.

Norbert Delman, The wounds of a long dead tree, 2022, drewno, żywica poliestrowana, plastik, beton, 110 x 90 x 200 cm

Foto: arch. artysty

8. MIEJSCE

Emilia Kina

rocznik 1990, absolwentka ASP w Krakowie

Najpierw tworzyła prace nawiązujące do pocztówek z nieistniejącymi już śląskimi pałacami, widoczna była tylko część obiektu. Z czasem zaczęła redukować elementy, upraszczać formę, doskonalić technikę i skupiła się na uwiecznianiu zasłon i kurtyn.

Zainspirowała ją historia XIX-wiecznego obrazu Gustave’a Courbeta „Początek świata” – zielona, welurowa zasłona miała chronić dzieło nie tylko przed wpływem czynników zewnętrznych, ale także przed niepożądanymi widzami – odważny akt kobiecy został uznany za pornograficzny i pokazywany był tylko nielicznym.

Początkowo jej prace imitowały tkaninę, później gotowe podobrazia zaczęła modyfikować, tak by uzyskać efekt falowania materiału, w końcu zaczęła doklejać elementy ze sklejki. Przyznaje, że motyw kurtyny odnosi się do renesansowej koncepcji obrazu – okna na świat.

Emilia Kina, Bez tytułu, 2022, olej na płótnie, krosno formowane, 151 x 100 x 5,5 cm

Foto: Dzięki uprzejmości galerii Raster

Emilia Kina, Bez tytułu, 2022, olej na płótnie,100 x 180 cm (x3)

Foto: Dzięki uprzejmości galerii Raster

9. MIEJSCE

Cyryl Polaczek

rocznik 1989, absolwent ASP w Krakowie; razem z Karoliną Jabłońską i Tomaszem Kręcickim prowadzi krakowską galerię Potencja

Inspirują go różne sytuacje, filmy, literatura. Nie przywiązuje się ani do stylu, ani do tematu. Unika popadania w rutynę. Raz jego uwagę przykuje żarówka czy sprzęt codziennego użytku, kiedy indziej nocny deszcz, zachód słońca albo postać dziewczyny.

Jego estetycznie wysmakowane, dowcipne obrazy opowiadają o relacjach między „Koleżankami” (obcas wbity w stopę), między kobietą a mężczyzną, któremu cały świat może przesłonić damska szpilka („OH”).

Po długich zmaganiach z malowaniem, a w zasadzie rysowaniem w grubej warstwie farby, wrócił do klasycznej techniki. Gładko kładzionych plam, laserunków, miękkiego jak dym sfumato zacierającego wyrazistość konturów.

Cyryl Polaczek, Moje Słoneczko, 2022, olej na płótnie, 180 × 166 cm

Foto: Dzięki uprzejmości artysty i Galerii Monopol

10. MIEJSCE

Olga Pawłowska

rocznik 1988, absolwentka ASP w Krakowie

Jej mroczne, zanurzone w tajemniczej pustce miejskie pejzaże budzą niepokój i grozę. Panuje w nich złowroga cisza. Jej sztuka działa na wyobraźnię, intryguje, prowokuje do snucia własnej wersji wydarzeń. Czujemy, że za chwilę możemy być świadkami czegoś strasznego.

W tym nieprzyjaznym świecie zdominowanym czernią i szarością trudno spotkać ludzi. Czasem widać anonimową sylwetkę, ale raczej są to tylko ślady jej obecności – gdzieniegdzie jak za mgłą w oknach schematycznie malowanych domów prześwituje zapalone światło. Są to bardziej anonimowe budynki niż miejsca, które kojarzą się z ciepłem rodzinnym.

Uwiecznia też łodzie – symbol ostatniej podróży. Samotność, przemijanie, przejście na drugą stronę to tematy bliskie artystce.

Olga Pawłowska, Przejścia nie ma, 2020, akryl na płótnie, 110x150 cm

Foto: arch. artysty

11. MIEJSCE

Ewelina Kołakowska

rocznik 1993, absolwentka UMK w Toruniu

Temat jej prac to cielesność i emocje. Fascynuje ją zmysł dotyku, pod wpływem którego przeżywamy nie tylko rozkosz, ale także ból, rozczarowanie.

Jej erotyczne prace są zawsze czarno-białe, jak przyznaje, ze względu na ich treść, a także ekspresyjną formę.

Poszukuje analogii między medium graficznym a malarskim, które jest dla niej dodatkowym polem wyrażania niepokoju, napięć. Kiedy maluje, stosuje zabiegi graficzne i kontrolowany przypadek, w technikach metalowych poszukuje malarskiego gestu.

Ciągle eksperymentuje, przemalowuje, dokłada kolejne warstwy, farbę nakłada pędzlami, dłońmi, gąbkami. Dotychczas prace graficzne wykonywała w technice intaglio, szeroko rozumianych technikach metalowych, obecnie pracuje nad autorską techniką 3DM.

„Sercem do serca tul”, Martyna Czech, 2022, olej na płótnie, 110x90 cm

„Sercem do serca tul”, Martyna Czech, 2022, olej na płótnie, 110x90 cm

Foto: Bartosz Górka

Kompas Młodej Sztuki – ranking najlepszych młodych polskich artystów tworzony przez profesjonalistów (właścicieli bądź szefów ponad 70 czołowych galerii z całej Polski) jest podpowiedzią nie tylko dla miłośników sztuki, ale także dla domów aukcyjnych, inwestorów, galerii i samych artystów. Pandemia, galopująca inflacja oraz wojna w Ukrainie spowodowały jeszcze większe zainteresowanie sztuką, także w kontekście inwestycji. Na aukcjach padają kolejne rekordy, a ceny wielu artystów, w tym również młodych, poszybowały w górę. Dokonania liderów Kompasu Młodej Sztuki – obecnych i z poprzednich lat – są obecnie dostępne po kilkadziesiąt tysięcy złotych, choć jeszcze do niedawna były do kupienia po kilka tysięcy złotych. Na obrazy niektórych trzeba wręcz czekać w kolejce!

Pozostało 94% artykułu
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich