Gdy nie piszę, oglądam

Pisarka Katarzyna Bonda poleca w "Plusie Minusie".

Publikacja: 12.02.2021 18:00

Gdy nie piszę, oglądam

Foto: Fotorzepa, Ewa Żylińska

Ostatnio czytam tylko Iana Rankina i Lee Childa, których szczególnie cenię za warsztat. „Miecz i tarcza", „Święci Biblii Cienia", „Zaułek szkieletów" czy „Podejrzany" to klasyki gatunku. Po moim eksperymencie z powieściami inspirowanymi aktami spraw odczuwam ogromną potrzebę powrotu do źródeł.

Kiedy nie piszę i nie czytam, oglądam seriale. Właśnie skończyłam drugi sezon „Dead to me". Majstersztyk! Urocza, momentami rechotliwa opowieść o zbrodni, nieprawdopodobne zwroty akcji i historia zbudowana na ledwie kilku postaciach, których psychologiczne profile odwracają się niczym rewers z odcinka na odcinek. Jeśli chodzi o „Gambit królowej", to poza główną bohaterką, kolejny raz moje serce skradł Marcin Dorociński. Kiedy ten człowiek wchodzi w kadr, gaśnie wszystko! Marzy mi się, by pan Dorociński zagrał Huberta Meyera, jeśli dojdzie do adaptacji powieści z tej serii. Obowiązkowo zaliczyłam „Żywioły Saszy", ekranizację moich „Lampionów" i polecam z czystym sumieniem. Czekam niecierpliwie na drugi sezon, czyli „Okularnika". Z dzieckiem obejrzałyśmy też „Umbrella Academy" i przyznaję, że nie tylko bawiłam się przednio, ale wiele wyniosłam dla swojego warsztatu.

Muzyki słucham głównie z czarnych płyt. Na tapecie są starocie: Dalida, Muslim Magomajew, Ella Fitzgerald, Patrick Bruel oraz muzyka cerkiewna. Jeśli chodzi o nowsze rzeczy: zakochałam się w Johnie Mayerze. Może to ma związek z tym, co dzieje się w moim życiu prywatnym, ale podoba mi się, że muzyk popularyzuje czarnego bluesa, gra długie solówki na gitarze i jednocześnie robi te totalnie popowe, wpadające w ucho piosenki, które bywają ckliwe lecz poprawiają nastrój. Cenię go za eksperymenty z innymi gatunkami, np. z country (od którego normalnie cierpnie mi skóra). Polecam zacząć od koncertu live z Los Angeles. Jak tylko otworzą świat, pojadę na jego koncert.

Polecam też swoją ostatnią książkę – „Miłość czyni dobrym". Główny bohater to człowiek sprytny, ambitny, lecz pozbawiony skrupułów. Nigdy nie zrobił niczego dla innych. Interesuje go tylko gra. To historia wzięta z życia. Zarówno wrogowie, jak i śledczy dziwili się, jak człowiek bez wykształcenia zrobił międzynarodową „karierę". Działał w szajce oszustów z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Szwajcarii, Holandii, Nowej Zelandii, Australii, Brazylii i innych krajów. Gdyby nie był Polakiem, Hollywood już dawno wziąłby go na warsztat... Cudem udało się wykryć jego matactwa, ale nie udało złapać. Kiedy oddawałam książkę do druku, był ścigany listem gończym.

–not. luko

Katarzyna Bonda (ur. w 1977 r. w Białymstoku) pisarka, autorka bestsellerowych powieści kryminalnych

Ostatnio czytam tylko Iana Rankina i Lee Childa, których szczególnie cenię za warsztat. „Miecz i tarcza", „Święci Biblii Cienia", „Zaułek szkieletów" czy „Podejrzany" to klasyki gatunku. Po moim eksperymencie z powieściami inspirowanymi aktami spraw odczuwam ogromną potrzebę powrotu do źródeł.

Kiedy nie piszę i nie czytam, oglądam seriale. Właśnie skończyłam drugi sezon „Dead to me". Majstersztyk! Urocza, momentami rechotliwa opowieść o zbrodni, nieprawdopodobne zwroty akcji i historia zbudowana na ledwie kilku postaciach, których psychologiczne profile odwracają się niczym rewers z odcinka na odcinek. Jeśli chodzi o „Gambit królowej", to poza główną bohaterką, kolejny raz moje serce skradł Marcin Dorociński. Kiedy ten człowiek wchodzi w kadr, gaśnie wszystko! Marzy mi się, by pan Dorociński zagrał Huberta Meyera, jeśli dojdzie do adaptacji powieści z tej serii. Obowiązkowo zaliczyłam „Żywioły Saszy", ekranizację moich „Lampionów" i polecam z czystym sumieniem. Czekam niecierpliwie na drugi sezon, czyli „Okularnika". Z dzieckiem obejrzałyśmy też „Umbrella Academy" i przyznaję, że nie tylko bawiłam się przednio, ale wiele wyniosłam dla swojego warsztatu.

Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich