"Dustwind – The Last Resort": Sto broni na krasnale

Ostatnie lata uświadomiły nam, jak krucha jest nasza cywilizacja.

Publikacja: 29.10.2021 16:00

"Dustwind – The Last Resort": Sto broni na krasnale

Foto: materiały prasowe

Zniszczyć ją może nadchodząca katastrofa klimatyczna, pandemia wirusa czy chociażby nierozważna polityka gospodarcza prowadząca do globalnej biedy i wynikającego z niej konfliktu. Twórcy gry komputerowej „Dustwind – The Last Resort" dokładają do tego stare strachy, te sprzed pluskwy milenijnej. Stworzony przez nich świat do zagłady doprowadziła zbuntowana sztuczna inteligencja dowodząca armią robotów.

Niby ludzkość zwyciężyła, ale jakim kosztem! Na bezkresnych Pustkowiach rządzą gangi stosujące jedyne obowiązujące prawo – prawo silniejszego. Główna bohaterka zostaje napadnięta przez jedną z takich grup. Jakimś cudem udaje jej się przetrwać. Z czasem powraca do zdrowia i mimo częściowej amnezji sięga po broń, by wyrównać rachunki i odnaleźć córkę, którą wywieziono w nieznanym kierunku.

„Dustwind – The Last Resort" jest grą akcji z elementami taktycznymi i walkami toczonymi w czasie rzeczywistym. Oznacza to, że gracz w trakcie 16 starannie przygotowanych misji przemierza Pustkowia i poznaje kolejne fragmenty emocjonującej fabuły. Regularnie też toczy walki z coraz to groźniejszymi przeciwnikami (od psów i humanoidów po krasnoludy kanałowe i ludzi) bądź też przekrada się za ich plecami, by oszczędzać kule. Do dyspozycji ma niemal sto rodzajów broni oraz wiele gadżetów dających przewagę podczas starcia.

Wielu graczy uzna „Dustwind –The Last Resort" za nieoficjalną kontynuację kultowego „Fallout: Tactics". Obie produkcje łączy podobny świat i zbliżony sposób rozgrywki. No i ostrzeżenie przed zbliżającą się niezbyt optymistyczną przyszłością. Tej – jeśli wierzyć twórcom gier – nie da się już zapobiec.

„Dustwind – The Last Resort", PC, PS4, PS5, X1, XSX

Zniszczyć ją może nadchodząca katastrofa klimatyczna, pandemia wirusa czy chociażby nierozważna polityka gospodarcza prowadząca do globalnej biedy i wynikającego z niej konfliktu. Twórcy gry komputerowej „Dustwind – The Last Resort" dokładają do tego stare strachy, te sprzed pluskwy milenijnej. Stworzony przez nich świat do zagłady doprowadziła zbuntowana sztuczna inteligencja dowodząca armią robotów.

Niby ludzkość zwyciężyła, ale jakim kosztem! Na bezkresnych Pustkowiach rządzą gangi stosujące jedyne obowiązujące prawo – prawo silniejszego. Główna bohaterka zostaje napadnięta przez jedną z takich grup. Jakimś cudem udaje jej się przetrwać. Z czasem powraca do zdrowia i mimo częściowej amnezji sięga po broń, by wyrównać rachunki i odnaleźć córkę, którą wywieziono w nieznanym kierunku.

Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich