„Rzeczpospolita" wraz z partnerami rozpoczyna nabór wniosków do konkursu „Orzeł Innowacji – Start-up". To kolejna odsłona konkursu, który miał finał we wrześniu i spotkał się z ogromnym zainteresowaniem przedsiębiorców. Tym razem kapituła konkursu wybierze najbardziej perspektywiczne młode firmy z innowacyjnym pomysłem biznesowym.
– Chcemy wyłonić następców CD Projektu, spółki, która jednogłośnie wygrała poprzednią edycję „Orła Innowacji" – podkreślają członkowie kapituły konkursu. W jej skład weszli m.in.: Filip Thon, prezes RWE Polska, Andrzej Gliński, członek zarządu Banku Millennium, Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, a także prof. Stanisław Wincenciak, prorektor ds. rozwoju na Politechnice Warszawskiej, Maciej Balsewicz, dyrektor finansowy i członek zarządu EasyPack, oraz Marcin Kozłowski, global manager w Business Link, czy Dariusz Żuk, prezes Polski Przedsiębiorczej.
Współpraca z dużymi
Leszek Czech, dyrektor w PARP, uważa, że konkurs „Orzeł Innowacji" to nie tylko szansa na promowanie przedsiębiorczości i wartych naśladowania postaw biznesowych, ale również okazja do wypromowania swoich projektów i wypłynięcia start-upów na szerokie wody. – Brakuje w Polsce otwarcia dużych firm na innowacje pozyskiwane z zewnątrz. To w środowisku start-upowym odczuwalny deficyt. Fakt, że „Orła Innowacji" wspierają takie przedsiębiorstwa, jak RWE, Bank Millennium i EasyPack, to niewątpliwy atut tegoż konkursu – podkreśla.
Finaliści, poza nagrodą główną, czyli czekiem na 250 tys. zł, mają szansę zdobyć wsparcie jednego z partnerów. – Będziemy rozmawiać o ewentualnej współpracy z firmami, które dobrze się zaprezentują i zainteresują nas swoimi projektami – deklaruje Magdalena Borek-Dwojak.
Kapituła nie będzie się ograniczać do projektów związanych internetem i technologiami. – Innowacje to również nowe podejście do tego, co już było. Jesteśmy otwarci również na nowatorski biznes w tradycyjnych branżach – wyjaśnia Maciej Balsewicz, dyrektor finansowy w EasyPacku.