Prosumencka rewolucja na rynku energii

Trend prosumencki może się przyczynić do poprawy konkurencyjności, wesprzeć wzrost gospodarczy oraz zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne.

Publikacja: 14.09.2015 21:00

Filip Thon

Filip Thon

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Za sprawą nowej ustawy o OZE w Polsce kształtuje się korzystny dla mikroinstalacji system wsparcia, którego celem jest zachęcenie obywateli do samodzielnego wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej. Już teraz obserwujemy pionierów, którzy montują mikroinstalacje w swoich domach. Dzięki temu mogą nie tylko obniżyć swoje rachunki za energię, ale też sprzedawać jej nadwyżki do sieci.

Obserwując rynki w Wielkiej Brytanii, USA i Niemczech oraz spadek cen chociażby paneli fotowoltaicznych, spodziewamy się, że trend prosumencki będzie coraz bardziej przybierał na sile również w Polsce. Według raportu RWE „Scenariusze rozwoju technologii na polskim rynku energii do 2050 roku" sektor energii będzie nadal opierał się na energii wytwarzanej z węgla, ale rola technologii odnawialnych będzie stopniowo rosła. Dalsza popularyzacja paneli fotowoltaicznych wpłynie na kształt rynku.

Polska powinna wykorzystać szansę związaną z zielonymi technologiami do zwiększenia dywersyfikacji źródeł pozyskiwania energii oraz podniesienia poziomu bezpieczeństwa energetycznego przez wytwarzanie energii w przydomowych mikroinstalacjach OZE.

Ewolucja postaw

Postawy mieszkańców krajów Europy Zachodniej coraz częściej ewoluują z biernych odbiorców energii w kierunku jej współproducentów. Wpływa na to kilka czynników, a wśród nich zwiększająca się rentowność instalacji fotowoltaicznych, które są najczęściej wybieraną technologią generacji energii elektrycznej na własny użytek. Nie bez znaczenia jest też fakt wzrastającej świadomości ekologicznej społeczeństw.

Europejskim liderem w zakresie udziału odnawialnych źródeł w rynku energetycznym są Niemcy. Udział energii odnawialnej w całkowitej produkcji energii elektrycznej brutto stanowił tam w 2014 roku ponad 27 proc. i plasował ten kraj w gronie światowych liderów.

Szczególnie imponująco przedstawia się wynik Niemiec w kwestii mocy zainstalowanej w fotowoltaice: na koniec 2014 roku było to ponad 38 GW, czyli mniej więcej tyle, ile wynosi moc polskiego systemu. Tak szybki rozwój produkcji zielonej energii w tym kraju możliwy był dzięki wprowadzeniu wsparcia finansowego na podstawie ustawy dotyczącej odnawialnych źródeł energii.

Jeśli zakładana dynamika wzrostu udziału prosumentów na rynkach europejskich zostanie utrzymana, to w 2020 roku produkowana przez nich energia w instalacjach fotowoltaicznych będzie stanowiła od 12 do 72 proc. zapotrzebowania na energię w szczytach zużycia.

W USA głównym czynnikiem napędzającym trend prosumencki jest dynamicznie spadająca cena instalacji fotowoltaicznych w połączeniu z preferencyjnym rozliczaniem energii elektrycznej wyprodukowanej przez systemy fotowoltaiczne wprowadzające energię do sieci (tzw. net metering).

Moc zainstalowana indywidualnych instalacji fotowoltaicznych w USA z 1,7 GW w 2009 roku poszybowała aż do 11 GW 2013 roku. W samym 2014 roku zainstalowano w USA systemy PV o mocy ponad 6 GW.

Polskę też czeka przyspieszenie

Przykłady Europy Zachodniej oraz Stanów Zjednoczonych pokazują, że trend prosumencki rozwija się dynamicznie, co jest spowodowane zarówno wysoką świadomością obywateli w zakresie korzyści płynących z samodzielnego lub kolektywnego wytwarzania energii elektrycznej, jak i programami wsparcia tego rodzaju przedsięwzięć w ramach przyjaznego ustawodawstwa i korzystnego finansowania.

W Polsce trend ten również zaczyna się rozwijać i można oczekiwać jego przyspieszenia, w szczególności w kontekście ostatnich zmian legislacyjnych. Według danych URE na koniec 2014 roku liczba prosumentów w Polsce wyniosła 576, z czego 535 zostało przyłączonych do sieci w ubiegłym roku, a pozostali w II półroczu 2013 roku. Moc zainstalowana instalacji prosumenckich na koniec 2014 r. wyniosła 2,8 MW. Poza nimi istnieje też dość pokaźna grupa osób, które zdecydowały się na korzystanie z mikroinstalacji OZE wytwarzających ciepło, takich jak: kolektory słoneczne, pompy ciepła, kotły na biomasę czy mikrobiogazownie, nie podłączając ich do sieci.

Fotowoltaika motorem wzrostu

Na potencjał wzrostu trendu prosumenckiego wskazuje również opublikowane przez RWE studium: „Scenariusze rozwoju technologii na polskim rynku energii do 2050 roku". Analiza wskazuje energetykę prosumencką jako jeden z najbardziej perspektywicznych sektorów polskiej energetyki, przy czym fotowoltaika ma szansę na największy rozwój w tym segmencie. Według raportu zgodnie z najbardziej optymistycznym scenariuszem w 2050 roku prosumenci mogą odpowiadać za produkcję nawet 25 TWh energii elektrycznej, czyli blisko połowy energii elektrycznej wytworzonej przez źródła rozproszone.

Wynika to m.in. z gotowości polskich konsumentów do zmiany nawyków. Z badań TNS Polska przeprowadzonych na zlecenie RWE Polska wynika, że co piąty respondent (21 proc.) deklaruje skłonność do inwestycji w panele fotowoltaiczne o wartości ok. 10 000 zł, zwłaszcza gdyby zwróciła się ona w ciągu pięciu lat. Z badania wyłania się profil polskiego prosumenta – jest on młody, mieszka na wsi w domu jednorodzinnym i zarabia od 2501 do 4000 zł netto. Jego główna motywacja to obniżenie wysokości rachunku za energię elektryczną.

Menedżerowie energii

Funkcja producentów, dystrybutorów i sprzedawców energii również będzie się zmieniać – stawać się oni będą holistycznymi menedżerami energii, dostarczając rozwiązania niezbędne dla prosumentów. Wraz z postępującą decentralizacją produkcji energii oraz rosnącą dostępnością innowacyjnych rozwiązań prosumenckich, tradycyjna rola sprzedawcy energii będzie musiała ulec modyfikacji.

Chcąc stopniowo przekształcać swój model działalności biznesowej, już dzisiaj RWE aktywnie angażuje się w modernizację sieci, która w przyszłości będzie uwzględniać odbiór coraz większych wolumenów wyprodukowanej przez prosumentów energii. Jej ważnym elementem są inteligentne liczniki, które pozwolą na zmianę systemu rozliczania się z klientami, a także na pomiary produkowanej przez klienta energii. Przykładem realizacji przez RWE innowacyjnych projektów w Polsce jest montaż systemu fotowoltaicznego w warszawskiej siedzibie Toyota Motor Poland. Instalacja o mocy 5 kW pozwoli na wygenerowanie do 5 MWh energii elektrycznej rocznie, co daje możliwość przejechania w trybie elektrycznym ponad 26 000 km np. toyotą prius plug-in hybrid.

Polska będzie podążać ścieżką wyznaczoną przez spadające koszty źródeł odnawialnych oraz ich nieustannie ulepszaną technologię. Trend prosumencki może się również przyczynić do poprawy konkurencyjności, wesprzeć wzrost gospodarczy oraz bezpieczeństwo energetyczne. Mnogość i rozproszenie geograficzne niewielkich źródeł odnawialnych sprzyjają długofalowemu budowaniu szeroko rozumianej niezależności energetycznej zarówno na rynku ciepła, np. kolektory słoneczne czy pompy ciepła, jak i energii elektrycznej – fotowoltaika, małe turbiny wiatrowe).

Lead i śródtytuły pochodzą od redakcji

Za sprawą nowej ustawy o OZE w Polsce kształtuje się korzystny dla mikroinstalacji system wsparcia, którego celem jest zachęcenie obywateli do samodzielnego wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej. Już teraz obserwujemy pionierów, którzy montują mikroinstalacje w swoich domach. Dzięki temu mogą nie tylko obniżyć swoje rachunki za energię, ale też sprzedawać jej nadwyżki do sieci.

Obserwując rynki w Wielkiej Brytanii, USA i Niemczech oraz spadek cen chociażby paneli fotowoltaicznych, spodziewamy się, że trend prosumencki będzie coraz bardziej przybierał na sile również w Polsce. Według raportu RWE „Scenariusze rozwoju technologii na polskim rynku energii do 2050 roku" sektor energii będzie nadal opierał się na energii wytwarzanej z węgla, ale rola technologii odnawialnych będzie stopniowo rosła. Dalsza popularyzacja paneli fotowoltaicznych wpłynie na kształt rynku.

Pozostało 87% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje