Śmierć nastąpiła w domu w obecności dwóch córek Pera M. i byłej żony. Rodzina zadzwoniła pod odpowiedni numer, by zawiadomić o śmierci. Gdy w mieszkaniu pojawił się zespół medyczny, próbował resuscytacji. Bergstrom jednak zrelacjonował, co się stało. Na miejsce przyjechała policja. W Szwecji pomoc w samobójstwie nie jest nielegalna, gdy nie pomaga lekarz. Siedemdziesięciosiedmioletni ginekolog jest teraz podejrzany o pomoc w zabójstwie i musi się liczyć z utratą upawnień lekarskich. Sam przyznaje, że dawał już bardzo cierpiącym i ciężko chorym na raka pacjentom śmertelne dawki leków, by pomóc im odejść z tego świata. Zastrzega jednak, że zawsze się to odbywało w szpitalu. Zależy mu też, by kazus z chorym na ALS Perem dostał się na wokandę. Do tej pory sąd nie rozpatrywał jeszcze sprawy, w której lekarz przepisał lek komuś, kto chciał rozstać się z życiem.
Pragnąłby też, by kwestia eutanazji stała się na nowo przedmiotem politycznej debaty (eutanazję zalegalizowały m.in. Belgia, Luksemburg, Kanada, Kolumbia, i kilka stanów USA oraz stan Victoria w Australii). Twierdzi przy tym, że pomoc w samobójstwie jest już udzielana w Szwecji, choć lekarze się do tego nie przyznają. Jest praktykowana w formie sedacji w opiece paliatywnej, gdy umierającym pacjentom w ostatnich dniach życia nie oferuje się kroplówki.
Z apelem o uznanie eutanazji za prawo człowieka wystąpiło też ostatnio 88 osób ze świata medycyny, prawa, polityki i wspólnot wyznaniowych. Wśród nich profesor medycyny Claes Hultling, który od młodzieńczych lat żyje z uszkodzeniem rdzenia kręgowego. Jego zdaniem osobom, które cierpią nieludzko, powinno się umożliwić zejście z tego świata w godny sposób.
– To będzie zawsze kwestia trudnych decyzji i wartości, jednak nie można nas, niepełnosprawnych, pozbawić pomocy – argumentował.
Apel o zmianę przepisów wzbudził zaniepokojenie organizacji zrzeszającej osoby o ograniczonej sprawności ruchowej DHR.
DHR ma duży respekt dla cierpienia, bólu i niepokoju w ostatniej fazie życia, ale sprzeciwiamy się przedstawianiu pomocy w popełnieniu samobójstwa jako bardziej godnego zakończenia życia – oceniła organizacja. To stwarza – jej zdaniem– stygmatyzujący wizerunek ludzi, którzy są bardzo chorzy lub mają ograniczoną sprawność ruchową. Zmiana prawa byłaby błędną drogą – uznała DHR. Według niej bowiem, nawet gdyby Szwecja wprowadziła legalizację eutanazji na życzenie ze znacznie bardziej restryktywnym podejściem do niej niż inne kraje, to może się to źle skończyć. Ostrzegawczy przykład stanowi Belgia, gdzie legislację sukcesywnie reformowano. Ostatnio sąd uwolnił tam od zarzutów trzech lekarzy oskarżobych od zatrucie kobiety, by pomóc jej w samobójstwie. Prokurator i siostra twierdzili jednak, że kobieta chciała umrzeć z powodu rozkładu małżeństwa, a nie nieuleczalnej choroby. Pomoc w eutanazji na życzenie miała też być udzielana tylko dorosłym osobom, jednak sześć lat temu ograniczenie to zniesiono.