Czy eutanazja będzie dozwolona w Szwecji

Pomoc w samobójstwie jest już w Szwecji udzielana, choć lekarze się nie przyznają.

Aktualizacja: 08.08.2020 18:27 Publikacja: 08.08.2020 00:01

Czy eutanazja będzie dozwolona w Szwecji

Foto: AdobeStock

Dyskusja o eutanazji rozgorzała na nowo, gdy chory na stwardnienie zanikowe boczne Per M.opisał na Faceboku swoją sytuację.

Był zdruzgotany, bo choć zapadł na nieuleczalną chorobę ALS, to lekarze w Szwecji nie mogą mu pomóc w odebraniu sobie życia.

– Cierpię. Mój dzień polega na przeżyciu go, usiłuję oddychać...Mam skurcze, zapalenia i czuję panikę, kiedy nie mogę oddychać – wyznał.

Trzy dni wcześniej Per M. otrzymał odpowiedź z kliniki w Szwajcarii, gdzie organizacja Dignitas miała go wspomóc w samobójstwie. Z powodu przepisów o kwarantannie podczas pandemii koronawirusa podróż do Zurychu stała się niemożliwa. Szwed wylał swoją frustrację w memie na społecznym forum. Nie na próżno. Pomoc zaoferował mu lekarz z Instytutu Karolinska Staffan Bergstrom. Okazał się też przewodniczącym zrzeszenia propagującego prawo do eutanazji. Przyjechał do Pera M., zaopatrzony w nasenny i uspokajający lek, pentobarbital sodu. Śmiercionośną dawkę zmieszaną z sokiem Per M. miał sam wlać sobie do ust i wypić. Gdyby lekarz wstrzyknął Perowi M. pentobarbital lub mu wlał do gardła, ryzykowałby karę więzienia za morderstwo lub zabójstwo. Per M. zostawił oświadczenie, że życzy sobie, by Bergstrom wsparł go w popełnieniu samobójstwa poprzez udostępnienie leku, który on sam weźmie. Dokument parafowała też rodzina.

Czytaj także: Eutanazja jako prawo człowieka

Śmierć nastąpiła w domu w obecności dwóch córek Pera M. i byłej żony. Rodzina zadzwoniła pod odpowiedni numer, by zawiadomić o śmierci. Gdy w mieszkaniu pojawił się zespół medyczny, próbował resuscytacji. Bergstrom jednak zrelacjonował, co się stało. Na miejsce przyjechała policja. W Szwecji pomoc w samobójstwie nie jest nielegalna, gdy nie pomaga lekarz. Siedemdziesięciosiedmioletni ginekolog jest teraz podejrzany o pomoc w zabójstwie i musi się liczyć z utratą upawnień lekarskich. Sam przyznaje, że dawał już bardzo cierpiącym i ciężko chorym na raka pacjentom śmertelne dawki leków, by pomóc im odejść z tego świata. Zastrzega jednak, że zawsze się to odbywało w szpitalu. Zależy mu też, by kazus z chorym na ALS Perem dostał się na wokandę. Do tej pory sąd nie rozpatrywał jeszcze sprawy, w której lekarz przepisał lek komuś, kto chciał rozstać się z życiem.

Pragnąłby też, by kwestia eutanazji stała się na nowo przedmiotem politycznej debaty (eutanazję zalegalizowały m.in. Belgia, Luksemburg, Kanada, Kolumbia, i kilka stanów USA oraz stan Victoria w Australii). Twierdzi przy tym, że pomoc w samobójstwie jest już udzielana w Szwecji, choć lekarze się do tego nie przyznają. Jest praktykowana w formie sedacji w opiece paliatywnej, gdy umierającym pacjentom w ostatnich dniach życia nie oferuje się kroplówki.

Z apelem o uznanie eutanazji za prawo człowieka wystąpiło też ostatnio 88 osób ze świata medycyny, prawa, polityki i wspólnot wyznaniowych. Wśród nich profesor medycyny Claes Hultling, który od młodzieńczych lat żyje z uszkodzeniem rdzenia kręgowego. Jego zdaniem osobom, które cierpią nieludzko, powinno się umożliwić zejście z tego świata w godny sposób.

– To będzie zawsze kwestia trudnych decyzji i wartości, jednak nie można nas, niepełnosprawnych, pozbawić pomocy – argumentował.

Apel o zmianę przepisów wzbudził zaniepokojenie organizacji zrzeszającej osoby o ograniczonej sprawności ruchowej DHR.

DHR ma duży respekt dla cierpienia, bólu i niepokoju w ostatniej fazie życia, ale sprzeciwiamy się przedstawianiu pomocy w popełnieniu samobójstwa jako bardziej godnego zakończenia życia – oceniła organizacja. To stwarza – jej zdaniem– stygmatyzujący wizerunek ludzi, którzy są bardzo chorzy lub mają ograniczoną sprawność ruchową. Zmiana prawa byłaby błędną drogą – uznała DHR. Według niej bowiem, nawet gdyby Szwecja wprowadziła legalizację eutanazji na życzenie ze znacznie bardziej restryktywnym podejściem do niej niż inne kraje, to może się to źle skończyć. Ostrzegawczy przykład stanowi Belgia, gdzie legislację sukcesywnie reformowano. Ostatnio sąd uwolnił tam od zarzutów trzech lekarzy oskarżobych od zatrucie kobiety, by pomóc jej w samobójstwie. Prokurator i siostra twierdzili jednak, że kobieta chciała umrzeć z powodu rozkładu małżeństwa, a nie nieuleczalnej choroby. Pomoc w eutanazji na życzenie miała też być udzielana tylko dorosłym osobom, jednak sześć lat temu ograniczenie to zniesiono.

66 procent Szwedów opowiada się za aktywną eutanazją, jeżeli osoba jest nieuleczalnie chora.

Autorka jest dziennikarką, wieloletnią korespondentką „Rzeczpospolitej" w Szwecji

Dyskusja o eutanazji rozgorzała na nowo, gdy chory na stwardnienie zanikowe boczne Per M.opisał na Faceboku swoją sytuację.

Był zdruzgotany, bo choć zapadł na nieuleczalną chorobę ALS, to lekarze w Szwecji nie mogą mu pomóc w odebraniu sobie życia.

Pozostało 94% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Siemiątkowski: Szkodliwa nadregulacja w sprawie cyberbezpieczeństwa
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy wolne w Wigilię ma sens? Biznes wcale nie musi na tym stracić
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Awantura o składki. Dlaczego Janusz zapłaci, a Johanes już nie?
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Trzy wnioski po rządowych zmianach składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd wypuszcza więźniów. Czy to rozsądne?