Niepiśmienny złoży wniosek
Oczywiste jest, że żaden sąd nigdy nie wyda zgody na np. prowadzenie osobiście zakładu samochodowego przez kilkulatka. Nie chodzi nawet o treść pr. 59824 k.p.c., który zakłada, że sąd ustala przede wszystkim stopień rozwoju umysłowego (…) i dojrzałości małoletniego dziecka”. Sędzia nigdy nie mógłby wydać takiej decyzji, pozostając w zgodzie z art. 71 ust. 1 konstytucji (nakaz przestrzegania praw dziecka).
Projekt umożliwia jednak – w pełnym majestacie procedury cywilnej – samodzielne złożenie przez dziecko (nawet niepiśmienne) wniosku o taką zgodę i obowiązek sądu procedowania w tej sprawie.
Z uzasadnienia wynika, że są dwie przyczyny projektowanej regulacji: 1) wymóg zgody albo w ogóle reprezentacji przez przedstawiciela ustawowego „zaburza (…) płynność i przejrzystość prowadzonego biznesu, w szczególności gdy działalność gospodarcza dotyczy osobistych aktywności małoletnich, np. działalności sportowej i artystycznej” oraz 2) „przypadki prób fikcyjnego rejestrowania firm na osoby małoletnie (często przez ich rodziców) w celu ominięcia przepisów. Stanowią one patologię życia społecznego, którą należy jednoznacznie wyeliminować”.
Projekt nie uwzględnia istniejącego stanu prawnego i reguł ochronnych. W orzecznictwie prowadzenie działalności gospodarczej przez dziecko kwalifikowane jest jako czynność zarządu majątkiem dziecka, na które trzeba uzyskać zgodę sądu opiekuńczego (art. 101 § 3 k.r.o.). W wyroku NSA w Poznaniu (sygn. akt II SA/Po 1438/96), wskazano, że „zawarcie w imieniu małoletniego dziecka umowy spółki cywilnej jest czynnością prawną przekraczającą zakres zwykłego zarządu w rozumieniu art. 101 § 3 krio”. A zatem już dziś prowadzenie działalności gospodarczej przez małoletniego wymaga zgody sądu.
Dokument jest niedopracowany od strony techniki prawodawczej, a przez to jest niebezpieczny dla uczestników obrotu. Występuje wewnętrzna sprzeczność projektowanych przepisów w k.c. i k.p.c. Te pierwsze zakładają, że pełną aktywną zdolność prawną uzyskują jedynie małoletni przedsiębiorcy. Projekt dyskryminuje zatem inną grupę – osób, które nie mają pełnej bądź ograniczonej zdolności do czynności prawnych z innych przyczyn niż wiek.
Powstaje pytanie, czy nie jest to sprzeczne z Konwencją o prawach osób niepełnosprawnych z 2006 r. Z kolei projektowane zmiany w k.p.c. zakładają, że zdolność procesową w sprawach o zgodę na działalność gospodarczą mają również osoby pozostające pod opieką, a które nie mają zdolności do czynności prawnych (pr. art. 573 § 1 zd. 2 k.p.c.) – np. ubezwłasnowolnione. Jednocześnie w pr. art. 59823 § 1 k.p.c. postępowanie ogranicza się jedynie do spraw z wniosków małoletnich (a nie innych osób).