Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Nikołaj Patruszew przekonuje, że Rosja musi zdemilitaryzować Ukrainę, ponieważ NATO chce zachować Ukrainę jako "antyrosyjskie terytorium pod swoją kontrolą".
Historia dziwnych wyznacza sobie bohaterów. Niewielkie miasteczko we wschodniej Ukrainie o melodyjnej, kresowej nazwie Awdijiwka zasłużyło na pamięć potomnych. Od lutego 2022 roku trwają tam nieustannie walki z rosyjskim agresorem o każdy metr ziemi ukraińskiej. Ta licząca do niedawna zaledwie 32 tys. mieszkańców senna ukraińska miejscowość, której nazwa była nieznana na świecie, jest dzisiaj wymieniane w różnych odmianach fonetycznych we wszystkich językach. Trudno się temu dziwić, skoro Rosjanie uważają Awdijiwkę za kluczowy punkt do dalszej ekspansji, której generalnym celem jest zdobycie i przyłączenie do Federacji Rosyjskiej całego Donieckiego Zagłębia Węglowego.
Cel Ukrainy: odbić Awdijiwkę
W lutym tego roku wydawało się, że Awdijiwka została bezpowrotnie utracona. Po dwóch latach zaciętych walk dowódca zgrupowania Tauryda generał Ołeksandr Tarnawski, w trosce o życie swoich żołnierzy, wydał rozkaz wycofania wojsk ukraińskich broniących tego miasta. „Podejmujemy działania, aby ustabilizować sytuację i utrzymać nasze stanowiska. I tak odzyskamy Awdijiwkę” – pocieszał ukraińską opinię publiczną. Czy uda mu się dotrzymać słowa? Pierwszy prognostyk jest bardzo obiecujący.
Czytaj więcej
W sobotę Rosjanie przeprowadzili w pobliżu Awdijiwki jeden z największych ataków z wykorzystaniem czołgów od początku trwającej ponad dwa lata wojny. Do natarcia skierowano czterdzieści osiem czołgów i wozów bojowych. Na Rosjan spadły ukraińskie pociski artyleryjskie,