GIS przekazał, iż wydał komunikat w związku "z doniesieniami prasowymi, błędnie sugerującymi, poprzez zawartą w nich treść i/lub zdjęcia, możliwość występowania zagrożenia dla ludzi wynikającego z obecności cyt. »COVID-19 w wodzie« przeznaczonej do spożycia przez ludzi".
W komunikacie czytamy, że dotychczas nie wykazano, aby koronawirus SARS-CoV-2 szerzył się poprzez wodę przeznaczoną do spożycia przez ludzi. GIS zaznaczył, że woda z ujęć podziemnych jest zwykle wolna od skażenia mikrobiologicznego, a woda z ujęć powierzchniowych i mieszanych jest obligatoryjnie poddawana uzdatnianiu i dezynfekcji.
Czytaj także:
Rząd przedstawił plan luzowania obostrzeń
Kiedy zniesiony zostanie nakaz noszenia maseczek na zewnątrz?
"Konwencjonalne metody uzdatniania wody wykorzystujące filtrację i dezynfekcję, skutecznie usuwają lub dezaktywują cząstki wirusa. SARS-CoV-2 cechuje się znaczną podatnością na działanie dezynfekcyjne chloru (podchlorynu sodu) - substancji najczęściej używanej do dezynfekcji wody przeznaczonej do spożycia" - przekazał Główny Inspektor Sanitarny.
W tekście zaznaczono, że doniesienia prasowe na temat badania wirusa SARS-CoV-2 w ściekach lub podejmowania prac badawczo-wdrożeniowych dotyczących analizy i monitoringu biologiczno-chemicznego ścieków pod kątem obecności w nich wirusa SARS-CoV-2 odnoszą się wyłącznie do badania wirusa SARS-CoV-2 w ściekach lub wodzie powierzchniowej, nie odnoszą się do badania wirusa SARS-CoV-2 w wodzie przeznaczonej do spożycia przez ludzi, co mogłyby sugerować zamieszczone w artykułach zdjęcia i treści.
"Woda do spożycia produkowana z ujęć wód powierzchniowych jest poddawana procesom uzdatniania i dezynfekcji, w związku z czym jest wolna od wirusa SARS-CoV-2" - podkreślono.