Bloomberg sporządził klasyfikację państw, które najlepiej radzą sobie z pandemią. Prowadzony od listopada ranking Covid Resilience obejmuje 53 kraje, których PKB jest wyższe niż 200 mld dolarów, i jest systematycznie aktualizowany. Ranking otwiera Nowa Zelandia, w której w ciągu ostatniego miesiąca potwierdzono 2 przypadki zakażenia koronawirusem na 100 tys. mieszkańców. Na trzecim od końca miejscu uplasowała się Polska, która pod względem potwierdzonych przypadków zakażeń w ciągu ostatniego miesiąca (1133 na 100 tys.) zajmuje drugie miejsce na liście 53 państw. Gorzej jest tylko w Czechach (2719 na 100 tys. mieszkańców). Polskę i Czechy rozdziela Brazylia, a cały ranking kończy Meksyk.
Dowiedz się więcej: Jak kraje radzą sobie z pandemią? Polska 50. na 53 państwa
- To pokazuje totalną porażkę strategii walki z pandemią w naszym kraju, o ile takowa w ogóle istniała - ocenił w rozmowie z portalem WP abcZdrowie prof. Krzysztof J. Filipiak.
- Bloomberg zaliczył nas w swoim rankingu do pięciu najgorzej radzących sobie z epidemią krajów. Przyznał nam jednocześnie najgorsze miejsce w zakresie kontroli pandemii (rekordowe 29,8 proc. pozytywnych testów - wyprzedzamy w tej konkurencji tylko Meksyk i Rumunię), a także wskazał nas w grupie pięciu krajów świata o największej liczbie przypadków zakażeń SARS-CoV-2 na 100 tys. mieszkańców w tym miesiącu - wyliczał lekarz z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Zwrócił uwagę, że „Polska wypada najgorzej wśród krajów o bardzo podobnej liczbie ludności”.
Prof. Filipiak zauważył, że „bardzo dobrze z pandemią poradziły sobie kraje skandynawskie: Norwegia, Islandia, Finlandia, Dania”. - O wiele gorzej radzi sobie Szwecja, która nie zastosowała ostrego lockdownu i ma 10 proc. więcej zgonów. Król Szwecji Karol XVI Gustaw przeprosił już naród za to, że zawiedli, bo zmarło więcej Szwedów niż w latach ubiegłych. Jakoś nie słyszałem, żeby ktoś przeprosił Polaków za to, że jesteśmy najgorsi w Europie i zmarło w zeszłym roku blisko 24 proc. osób więcej niż w czterech poprzednich latach. To są bardzo niepokojące dane - stwierdził współautor pierwszego polskiego podręcznika medycznego poświęconego Covid-19.