Australia otwiera granice. "Będziemy żyć z wirusem"

Australia w środę otworzyła granice kraju dla zagranicznych studentów i wykwalifikowanych zagranicznych pracowników, po blisko dwuletnim zakazie wjazdu wobec tych osób do kraju, który obowiązywał od początku pandemii koronawirusa SARS-CoV-2.

Publikacja: 15.12.2021 04:54

Scott Morrison

Scott Morrison

Foto: PAP/EPA

arb

Pojawienie się wariantu Omikron sprawiło, że otwarcie granic dla cudzoziemców opóźniło się o dwa tygodnie, ponieważ władze Australii chciały zdobyć więcej informacji na temat nowego szczepu wirusa. Z dotychczas dostępnych danych wynika, że wariant Omikron jest znacznie bardziej zakaźny niż wariant Delta, ale wywołuje łagodniejszy przebieg COVID-19.

- Będziemy żyć z wirusem i nie pozwolimy się zawrócić do miejsca, w którym byliśmy - oświadczył w środę na antenie radia 4BC premier Scott Morrison. - Mamy jeden z najwyższych poziomów wyszczepienia na świecie, co oznacza, że możemy z nim walczyć. Nie musimy się mu poddawać - dodał premier Australii.

W Australii w pełni zaszczepionych jest blisko 90 proc. mieszkańców w wieku 16 i więcej lat. Rząd zdecydował się też skrócić czas między otrzymaniem drugiej a podaniem przypominającej (trzeciej) dawki, w związku z pojawieniem się wariantu Omikron.

Morrison mówił też, że po tym, jak miał kontakt w ubiegłym tygodniu z osobą zakażoną na COVID-19, aby odbyć lot do stanu Queensland, musiał poddać się testowi na COVID-19, który dał wynik negatywny.

1 360

Tyle zakażeń wykryto w ciągu doby w Nowej Południowej Walii. To największa dobowa liczba zakażeń od trzech miesięcy

- Tak wygląda życie z wirusem - stwierdził.

Australia zamknęła granice kraju w marcu 2020 roku, w momencie wybuchu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Od tego momentu do Australii mogli wracać tylko obywatele i rezydenci tego kraju. Teraz, wpuszczając cudzoziemców, Australia chce złagodzić skutki deficytu rąk do pracy, który utrudnia odbicie gospodarcze po kryzysie wywołanym przez pandemię.

Pod koniec października ponad 235 tys. cudzoziemców, w tym 160 tys. studentów, posiadało wizy, które umożliwią im wjechanie do Australii - wynika z danych podanych przez australijskie władze.

Czytaj więcej

Koronawirus. Premier Australii: Wieczne lockdowny? Więcej szkód niż zysków

W środę władze stanu Nowa Południowa Walia, którego stolicą jest Sydney, znoszą większość obostrzeń obowiązujących tam jeszcze wobec osób niezaszczepionych na COVID-19.

W stanie wykryto w ciągu doby 1 360 zakażeń, najwięcej od ponad trzech miesięcy. W październiku w Sydney zakończył się trwający od czerwca lockdown.

W Australii wykryto od początku epidemii koronawirusa ok. 235 500 zakażeń. Zmarło 2 117 chorych na COVID-19.

Pojawienie się wariantu Omikron sprawiło, że otwarcie granic dla cudzoziemców opóźniło się o dwa tygodnie, ponieważ władze Australii chciały zdobyć więcej informacji na temat nowego szczepu wirusa. Z dotychczas dostępnych danych wynika, że wariant Omikron jest znacznie bardziej zakaźny niż wariant Delta, ale wywołuje łagodniejszy przebieg COVID-19.

- Będziemy żyć z wirusem i nie pozwolimy się zawrócić do miejsca, w którym byliśmy - oświadczył w środę na antenie radia 4BC premier Scott Morrison. - Mamy jeden z najwyższych poziomów wyszczepienia na świecie, co oznacza, że możemy z nim walczyć. Nie musimy się mu poddawać - dodał premier Australii.

Ochrona zdrowia
Nowy szczep wirusa małpiej ospy coraz bliżej Polski. Eksperci ocenili ryzyko
Ochrona zdrowia
Kanada zapłaci za antykoncepcję i leczenie cukrzycy. Niektóre prowincje protestują
Ochrona zdrowia
Groźny wirus Marburg dotarł do Niemiec? Są wyniki badań
Ochrona zdrowia
Groźna choroba zakaźna dotarła do Niemiec? Jej śmiertelność to 90 proc.
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Ochrona zdrowia
Holandia: Szczepionki się przeterminują, ale prawicowa minister nie wyśle ich Afryce