Rząd Ardern pozostaje przy strategii, której celem jest całkowite wyeliminowanie transmisji koronawirusa SARS-CoV-2 w kraju.
W ciągu doby w Nowej Zelandii wykryto 33 zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 - łącznie, z najnowszym ogniskiem koronawirusa, które pojawiło się kilka tygodni temu w Auckland, związanych jest 955 zakażeń. Źródłem zakażeń jest wariant Delta koronawirusa.
Czytaj więcej
Po wykryciu w Nowej Zelandii pierwszego - od lutego - lokalnego zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 rząd premier Jacindy Ardern zdecydował się na wprowadzenie trzydniowego lockdownu w całym kraju.
W szpitalach w Nowej Zelandii przebywa obecnie 21 chorych na COVID-19. Czterech z nich leży na oddziałach intensywnej terapii. Kraj liczy ok. 5 mln mieszkańców.
- Nie chcemy zniweczyć poświęcenia wszystkich mieszkańców i ciężkiej pracy, jaką wykonano, zbyt szybko obniżając poziom zagrożenia epidemicznego do poziomu trzeciego (obecnie w Auckland obowiązuje czwarty, najwyższy poziom zagrożenia, który oznacza pełny lockdown) - podkreśliła Ardern ogłaszając decyzję o przedłużeniu lockdownu w najwiekszym mieście kraju.