Gigantyczne e-włamanie

Osobiste dane 20 mln Koreańczyków, w tym numery ich kart kredytowych wpadły w ręce hakerów.

Publikacja: 23.01.2014 07:35

Klienci zaatakowanych banków i sklepów będą musieli wymienić karty kredytowe

Klienci zaatakowanych banków i sklepów będą musieli wymienić karty kredytowe

Foto: 123RF

Dane zostały przechwycone przez osobę w Koreańskim Biurze Kredytowym — organizacji zajmującej się doradztwem i oceną zdolności kredytowej klientów banków. Tym razem jednak instytucja oceniająca wiarygodność innych sama okazała się niewiarygodna. Jeden z pracowników zewnętrznej firmy świadczącej bankom usługi dostał się do tajnych danych i je skopiował.

Według informacji CNN przestępca metodycznie wykradał informacje przez... półtora roku. Wynosił je na twardych dyskach. Najbardziej poszkodowani są klienci KB Kookmin Bank, Lotte Card i Nonghyup Bank. Włamywacz skopiował odpowiedniki naszych numerów PESEL, imiona, nazwiska, numery dokumentów, adresy zamieszkania, informacje o pożyczkach i stanie konta, numery ubezpieczeń, a także numery kart kredytowych. Setki tysięcy ludzi będzie musiało otrzymać nowe karty.

Wszystkie koszty związane z niedbalstwem banków zostaną pokryte przez nie same — zapowiedziały koreańskie władze. Szefowie banków oficjalnie przeprosili za incydent i podali się do dymisji. CNN podkreśla, że sprawa dotyczy niemal 40 proc. populacji całego kraju.

To nie jedyne tak ogromne włamanie w ostatnim czasie. Informacje o 100 mln transakcji wypłynęły z serwerów amerykańskiej firmy Target. Hakerzy wykradli numery kart kredytowych, PIN-y, e-maile oraz numery telefonów klientów tej sieci. Miliony osób, które robiły zakupy w elektronicznym sklepie będą musiały wymienić swoje karty.

O włamaniu informuje również niemiecka federalna służba ochrony informacji (Bundesamt für Sicherheit in der Informationstechnik). W nieznanych jeszcze okolicznościach miały wyciec adresy e-mail oraz hasła 16 mln użytkowników. Agencja założyła nawet specjalną stronę internetową, na której można sprawdzić, czy nasz adres znajduje się na liście.

Zdaniem niemieckich ekspertów przestępcy zainfekowali miliony komputerów osobistych złośliwymi programami. Celem było stworzenie sieci komputerów zombie, która później może być wykorzystywana do rozsyłania spamu, czy ataków na serwery. Skutkiem ubocznym jest właśnie przejęcie haseł.

Listę ofiar ataków ostatnich dni zamyka Microsoft. Włamywacze przedstawiający się jako Syrian Electronic Army przejęli dwa konta firmy na Twitterze oraz włamali się na serwery z firmowym blogiem. „Jeszcze nie skończyliśmy z Microsoftem. Przygotujcie się na więcej" — napisali.

Dane zostały przechwycone przez osobę w Koreańskim Biurze Kredytowym — organizacji zajmującej się doradztwem i oceną zdolności kredytowej klientów banków. Tym razem jednak instytucja oceniająca wiarygodność innych sama okazała się niewiarygodna. Jeden z pracowników zewnętrznej firmy świadczącej bankom usługi dostał się do tajnych danych i je skopiował.

Według informacji CNN przestępca metodycznie wykradał informacje przez... półtora roku. Wynosił je na twardych dyskach. Najbardziej poszkodowani są klienci KB Kookmin Bank, Lotte Card i Nonghyup Bank. Włamywacz skopiował odpowiedniki naszych numerów PESEL, imiona, nazwiska, numery dokumentów, adresy zamieszkania, informacje o pożyczkach i stanie konta, numery ubezpieczeń, a także numery kart kredytowych. Setki tysięcy ludzi będzie musiało otrzymać nowe karty.

Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Materiał partnera
Technologie kwantowe: nauka tworzy szanse dla gospodarki
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji