W lipcu 2002 roku w związku z prawomocnym nakazem zapłaty Sądu Okręgowego w Szczecinie doszło do wpisania hipoteki przymusowej do kwoty ponad 27 mln złotych na nieruchomości należącej do spółdzielni mieszkaniowej w Kołobrzegu na rzecz jednego z banków. W 2008 r. bank zbył zabezpieczoną hipotecznie wierzytelność na rzecz spółki z siedzibą w Księstwie Lichtenstein. W 2009 r. Sąd Rejonowy w Kołobrzegu na wniosek nabywcy wpisał spółkę do księgi wieczystej jako wierzyciela hipotecznego.
W 2012 r. syndyk masy upadłości spółdzielni mieszkaniowej w Kołobrzegu sprzedał upadłą spółdzielnię wraz z jego udziałem w nieruchomości. Ten udział był obciążony ograniczonymi prawami rzeczowymi w postaci spółdzielczych własnościowych praw do kilkudziesięciu lokali.
Czytaj też: RPO: za długi spółdzielni nie mogą odpowiadać właściciele lokali
Sprzedając nieruchomość syndyk złożył oświadczenie wskazujące na nabycie upadłego przedsiębiorstwa w stanie wolnym od obciążeń i braku odpowiedzialności za zobowiązania upadłego oraz wygaśniecie obciążeń na składnikach przedsiębiorstwa. To pozwoliło wykreślić hipotekę z macierzystej księgi wieczystej oraz z ksiąg wieczystych poszczególnych lokali.
Jednak po kilku latach do Sądu Rejonowego w Kołobrzegu zaczęły wpływać wnioski spółki z siedzibą w Księstwie Lichtenstein o dokonanie wpisu hipoteki przymusowej kaucyjnej łącznej na kwotę ponad 27 mln zł na odłączonych nieruchomościach. Wnioskodawca argumentował, że w związku z przekształceniem z mocy prawa na podstawie umowy zawartej przez syndyka masy upadłości spółdzielni z nabywcą przedsiębiorstwa, spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu w odrębną własność nieruchomości lokalowej położonej na nieruchomości obciążonej hipoteką, hipoteka ta zgodnie z prawem obciążyła także lokale wyodrębnione, dla których zostały założone nowe księgi wieczyste.