1,8 mld euro wyniosła wartość inwestycji w nieruchomości komercyjne w Polsce – wynika z szacunków firmy Avison Young. To dwa razy tyle, co rok wcześniej i niewiele mniej niż w całym kryzysowym 2023 r. Po I kwartale br. analitycy raportowali wartość transakcji niespełna 0,4 mld euro.
Paulina Brzeszkiewicz-Kuczyńska, menedżerka w Avison Young, zaznacza, że ponieważ stopy procentowe w strefie euro zaczynają spadać (pierwszej obniżki dokonano na początku czerwca), można oczekiwać, że rynek inwestycyjny będzie działał na pełnych obrotach w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Dlatego ci, którzy są dobrze przygotowani, dokładnie przeanalizowali rynek i zidentyfikowali obiecujące aktywa, będą w stanie najlepiej wykorzystać bieżącą sytuację.
- Polska nadal pozostaje stabilnym gospodarczo i silnym rynkiem, zapewniającym dobre warunki do inwestowania w nieruchomości. Dostrzegają to europejscy inwestorzy, dlatego powitaliśmy już w tym roku nowych graczy. Na podstawie naszych własnych projektów i rozmów z innymi uczestnikami rynku obserwujemy, że wiele nieruchomości z różnych sektorów znajduje się obecnie w fazie ofertowania, due diligence, a nawet finalizacji. W większości nie są to projekty na dużą skalę, ale spodziewamy się kilku istotnych transakcji pod koniec tego roku – mówi Brzeszkiewicz-Kuczyńska.
Czytaj więcej
Pierwsze cięcie za nami, ale dopiero dalsze obniżki stóp w strefie euro przełożą się na powrót do lokowania w nieruchomościach.
Wraca zainteresowanie inwestorów biurowcami poza Warszawą
Na podium wróciły biura, wartość transakcji wyniosła 801 mln euro. Za 25 proc. tej kwoty odpowiadał zakup części udziałów CPI przez Sona Asset Management. To największa transakcja od III kwartału 2022 r. Dwie jaskółki zapowiadają powrót do rynku znanego sprzed kryzysu drogiego pieniądza. Po pierwsze, inwestorzy nieśmiało wracają do miast regionalnych – w ostatnim czasie szukali budynków jedynie w stolicy. W regionach zawarto w i półroczu 6 z 22 transakcji ogółem. Prowadzone są kolejne negocjacje. - Dobrze prosperujące nieruchomości biurowe w miastach regionalnych stanowią dobrą okazję inwestycyjną, podczas gdy słabiej działające budynki są atrakcyjne ze względu na swoją lokalizację i cenę – mówi Brzeszkiewicz-Kuczyńska.