Lokal na lato. Magnes na klientów

Mieszkanie wakacyjne to inwestycja warta rozważenia, choć niepozbawiona ryzyka. Ile można na takiej kwaterze zarobić?

Publikacja: 09.05.2024 21:06

Mimo że baza hotelowa jest mocno rozwinięta, prywatne kwatery nadal cieszą się dużym zainteresowanie

Mimo że baza hotelowa jest mocno rozwinięta, prywatne kwatery nadal cieszą się dużym zainteresowaniem

Foto: AdobeStock

Ciepły weekend majowy pokazał, że turystyka w Polsce kwitnie – mówi Łukasz Browarczyk z BIG Property, pytany, czy warto zainwestować w mieszkanie wakacyjne. – Trójmiasto było oblegane przez turystów, zarówno z Polski, jak i z zagranicy. Mimo że baza hotelowa jest mocno rozwinięta, prywatne kwatery nadal cieszą się olbrzymim zainteresowaniem.

Także Damian Słojkowski z agencji Freedom Warszawa Ochota uważa, że mieszkania wakacyjne czy kwatery na lato w popularnych miejscowościach mogą być atrakcyjną inwestycją. – Wynajem w sezonie turystycznym może przynosić znaczne przychody – mówi. – Zainteresowanie atrakcyjnymi ośrodkami jest zazwyczaj stabilne, co może się przekładać na wzrost wartości inwestycji w czasie.

Jak dodaje, że w nieruchomości z takim adresem można też samemu spędzać wakacje, co redukuje koszty urlopu.

Czytaj więcej

Apartament w rozmiarze XS słono kosztuje

Stok, plaża, wyciąg. Co musi oferować nieruchomość wakacyjna

Jakie rejony wybierać? Zdaniem Łukasza Browarczyka zdecydowanie lepszą lokatą kapitału niż mieszkania na Mazurach są nieruchomości w górach i nad morzem – na wysokie obłożenie można tam liczyć praktycznie cały rok.

Z kolei Damian Słojkowski uważa, że każda lokalizacja – morze, góry, Mazury – ma swoje zalety. – Najlepiej wybierać nowocześnie wyposażone mieszkania z jedną lub dwoma sypialniami, w miejscach oferujących udogodnienia, które przyciągają turystów – radzi. – Zasada jest prosta – im bliżej plaży, wyciągu czy stoku, tym lepiej.

W Trójmieście, jak mówi Łukasz Browarczyk, dominują dwa modele wynajmu turystycznego: dobowy przez cały rok i mieszany – wynajem krótkoterminowy latem, a po sezonie – wynajem długookresowy np. studentom. – W tym pierwszym przypadku najlepsze lokalizacje to sąsiedztwo gdańskiego Starego Miasta i Wyspy Spichrzów. Ta lokalizacja to magnes na klientów z całego świata – podkreśla Browarczyk. – W przypadku drugiego modelu – to pas nadmorski – Gdańsk Przymorze, Zaspa, Brzeźno, Jelitkowo i oczywiście Sopot – wskazuje.

Browarczyk podaje, że ceny najtańszych lokali w pasie nadmorskim zaczynają się od 400 tys. zł. – Takie mieszkania wymagają dodatkowych nakładów – zaznacza. – Realnie trzeba się liczyć z wydatkiem rzędu od ok. 600 tys. zł do nawet kilku milionów złotych.

Stawki najmu lokali w tzw. najwyższym sezonie zaczynają się od ok. 800 zł i dochodzą do kilku tys. zł za dobę. Ekspert BIG Property ocenia, że najlepiej wynajmują się mieszkania mniejsze – kawalerki i mieszkania dwupokojowe.

– Cena zależy od terminu rezerwacji, standardu mieszkania oraz liczby wypoczywających osób – dopowiada Kamil Krzyżanowski, prezes Renters.pl. – Stawka może się dodatkowo zmienić np. ze względu na prognozę pogody czy wydarzenia w okolicy.

Prezes Krzyżanowski ocenia, że największym zainteresowaniem wynajmujących cieszą się mieszkania położone w pierwszej i drugiej linii brzegowej, a także te zlokalizowane w pobliżu takich atrakcji jak starówki, szlaki turystyczne czy hale targowe. – Szczególnie atrakcyjne są duże mieszkania, bo nie konkurują bezpośrednio z hotelami, doskonale sprawdzają się dla większych rodzin – wyjaśnia. Zaznacza, że atrakcyjność zwiększają dodatkowe udogodnienia na terenie inwestycji, takie jak kryty basen czy siłownia. – Dodatki nie tylko zapewniają rozrywkę gościom w przypadku niepogody, ale też pomagają wyróżnić ofertę na portalach rezerwacyjnych, przyciągając tym samym większą liczbę turystów – wyjaśnia prezes Renters.pl.

Damian Słojkowski przyznaje, że mieszkania w popularnych miejscowościach nad morzem są oferowane w cenach znacznie wyższych niż średnia krajowa – mogą sięgać nawet 40 tys. zł za mkw. Równie drogo jest w górskich miejscowościach. Słono kosztują zwłaszcza nowoczesne apartamenty z widokiem na góry. – Ceny nieruchomości na Mazurach mogą być nieco niższe niż w najbardziej popularnych kurortach górskich czy nadmorskich – mówi pośrednik z Freedom. – Dobrze położone nieruchomości to jednak znaczny wydatek. Ceny dochodzą do 15 tys. zł za mkw.

Według Kamila Krzyżanowskiego najwyższą stopę zwrotu z inwestycji w nieruchomości wakacyjne można osiągnąć nad morzem, szczególnie w zachodnich rejonach jak wyspy Wolin i Uznam. – Te atrakcyjne lokalizacje cieszą się zainteresowaniem nie tylko w sezonie letnim, często przyciągają turystów z Niemiec. Polskie wybrzeże rokrocznie zdobywa popularność wśród coraz większej liczby turystów zagranicznych, ostatnio np. z Czech, co dodatkowo podnosi potencjał inwestycyjny w tej lokalizacji – mówi prezes. – W górach, pomimo sezonu zarówno latem, jak i zimą podczas ferii, średnie stawki wynajmu przez cały rok nie osiągają tak wysokiego poziomu jak nad morzem.

Prezes Krzyżanowski szacuje, że inwestycja w apartament kupiony za gotówkę zwróci się w najlepszym wypadku po dziesięciu latach. – Pod warunkiem, że jest to wybitnie dobrze przygotowana nieruchomość – zaznacza. – Inwestycje wakacyjne zwracają się średnio w 15–20 lat.

Zdaniem Łukasza Browarczyka stopa zwrotu z dobrze zarządzanej inwestycji może wynieść ok. 10 proc.

Wysoki standard wakacyjnych mieszkań

Według Damiana Słojkowskiego ceny mieszkań w miejscowościach wypoczynkowych będą nadal rosły, choć tempo wzrostu może się różnić w zależności od wielu czynników. – To np. inwestycje w infrastrukturę turystyczną, nowe nieruchomości trafiające do oferty, ogólne warunki gospodarcze – tłumaczy ekspert Freedom. – Wzrosty mogą sięgać kilku proc. rocznie.

Inwestycje nie są jednak pozbawione ryzyka. Do jego czynników pośrednik z Freedom zalicza m.in. niestabilność rynku turystycznego, na którą mogą wpływać np. zmiany w przepisach, kryzysy ekonomiczne, naturalne katastrofy. – Trzeba też pamiętać o stałych kosztach utrzymania nieruchomości, które trzeba ponosić niezależnie od tego, czy jest ona wynajmowana czy też nie – mówi Słojkowski. – Jednakże, z uwagi na rosnące ceny i stabilne zainteresowanie, nieruchomości mogą oferować perspektywy solidnego wzrostu wartości w długim terminie.

A Kamil Krzyżanowski podsumowuje, że coraz większe znaczenie mają wysoki standard mieszkania i jego dodatkowe atuty, które przyciągną klientów i wyróżnią ofertę na tle konkurencji.

Czytaj więcej

Jak droga będzie majówka

Ciepły weekend majowy pokazał, że turystyka w Polsce kwitnie – mówi Łukasz Browarczyk z BIG Property, pytany, czy warto zainwestować w mieszkanie wakacyjne. – Trójmiasto było oblegane przez turystów, zarówno z Polski, jak i z zagranicy. Mimo że baza hotelowa jest mocno rozwinięta, prywatne kwatery nadal cieszą się olbrzymim zainteresowaniem.

Także Damian Słojkowski z agencji Freedom Warszawa Ochota uważa, że mieszkania wakacyjne czy kwatery na lato w popularnych miejscowościach mogą być atrakcyjną inwestycją. – Wynajem w sezonie turystycznym może przynosić znaczne przychody – mówi. – Zainteresowanie atrakcyjnymi ośrodkami jest zazwyczaj stabilne, co może się przekładać na wzrost wartości inwestycji w czasie.

Pozostało 89% artykułu
Budownictwo
Polacy zaczęli masowo zaklepywać mieszkania. Powodem rządowy program
Nieruchomości
Jak droga będzie majówka
Nieruchomości
Off market: luksus dla wybranych
Nieruchomości
Ile naprawdę kosztują mieszkania
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Nieruchomości
Kwitną miasta kwadransowe