Zainteresowanie wyjazdami w długi majowy weekend jest już spore. Jak mówi Eliza Maćkiewicz z portalu rezerwacyjnego Travelist.pl, w marcu (dane z 22 marca) termin 1–5 maja był tym najczęściej wyszukiwanym w jej serwisie. – Planowanych na ten czas pobytów szukało 10,5 proc. klientów, a 5,7 proc. już dokonało rezerwacji. W analogicznym momencie zeszłego roku było to odpowiednio 7 proc. i 5,1 proc. – podaje Eliza Maćkiewicz.
Więcej transakcji
Serwis odnotował też wzrost liczby transakcji w porównaniu z dwoma poprzednimi latami: jest ich o 16,2 proc. więcej niż w 2023 r. i aż o 77,7 proc. więcej niż w 2022 r. – Zbliżamy się do poziomu sprzed pandemii, kiedy tych rezerwacji było niemal 6 proc. więcej niż obecnie – mówi Eliza Maćkiewicz.
Na razie ok. 43 proc. obiektów dostępnych na portalu Travelist.pl ma jeszcze wolne miejsca na majówkę. Najwięcej – w obiektach nad morzem – 47 proc. Na drugim miejscu plasują się góry (32 proc.), a na trzecim jeziora (30 proc.). – Wśród najbardziej obleganych kierunków króluje morze. Podobnie jak w 2023 r. wybiera je ponad 46 proc. rezerwujących. Spore jest także zainteresowanie górami – to nieco ponad 27 proc. transakcji. Dla porównania w analogicznym czasie 2023 r. wybierało je 15,4 proc. rezerwujących – wskazuje Eliza Maćkiewicz. – Podium zamykają city breaki. Na pobyt w jednym z dużych polskich miast zdecydowało się obecnie nieco ponad 17 proc. turystów. W minionym roku było to 23,89 proc. rezerwacji.
Pierwsza piątka najpopularniejszych miejscowości to: Kołobrzeg (14 proc. rezerwacji), Mielno (9 proc.), Szklarska Poręba (7 proc.), Mrzeżyno (7 proc.) i Gdańsk (6 proc.).
Z kolei Tomasz Burcon, ekspert „Mieszkanicznika” i prezes Apartments Possession, spółki zarządzającej nieruchomościami, bierze pod lupę obiekty dla dwóch osób w centrum Gdańska (apartamenty na wyłączność). Na majówkę sprzedano (stan na 22 marca) 25 proc. noclegów, a ich cena jest średnio o 50 proc. wyższa w porównaniu z analogicznym okresem przed i po majówce.