W siedmiu największych aglomeracjach w grudniu deweloperzy sprzedali 4,4 tys. mieszkań, a wprowadzili do oferty 3,8 tys. – wynika z szacunków Otodom Analytics, które publikujemy jako pierwsi. Oznacza to ponowne schłodzenie względem poprzednich dwóch miesięcy. Należy jednak brać poprawkę na okres świąteczny. Cały IV kwartał wyróżnia się tym, że chociaż sprzedaż wobec III kwartału była niższa o 6 proc. i wyniosła 14,4 tys. lokali, to pod względem inwestycyjnym był to najlepszy okres 2023 r.: do oferty weszło 15,5 tys. mieszkań, o 37 proc. więcej kwartał do kwartału – dzięki eksplozji aktywności w październiku i listopadzie.
Czytaj więcej
Ograniczoną już ofertę mieszkań przetrzebili beneficjenci „bezpiecznego kredytu". A za kilka miesięcy ma wystartować jego następca. Deweloperzy zdążą dołożyć do pieca?
W skali całego roku nierównowaga bije jednak po oczach. Przy ponad 54 tys. sprzedanych lokali deweloperzy wprowadzili na rynek niecałe 44 tys. W efekcie oferta na koniec 2023 r. stopniała do 39 tys. lokali – to o 19 proc. mniej niż rok wcześniej. Na tym tle wyjątkiem jest Łódź, gdzie deweloperzy w skali roku więcej wprowadzili niż sprzedali.
Najwięcej mieszkań sprzedano w Warszawie – 17,8 tys., Krakowie – 9,4 tys., Trójmieście – 8,2 tys. i we Wrocławiu – 7,8 tys. W Poznaniu było to 4,8 tys., Łodzi 4,1 tys., a w Katowicach 2,4 tys. Eksperci Otodom Analytics zwracają uwagę na szybki rozwój Lublina, gdzie sprzedano ponad 2 tys. mieszkań, a także na Białystok, Bydgoszcz i Rzeszów ze sprzedażą rzędu 1,5–2 tys. Lublin poziomem średnich cen zbliżających się do 11 tys. zł za mkw. prześcignął Łódź.
Mieszkania są coraz droższe
Biorąc pod uwagę niedopasowanie popytu i podaży, a także inflację, ceny ofertowe mieszkań wspięły się na nowe rekordy – w Warszawie do 16,4 tys. zł za mkw. Najmocniej, bo o 26 proc., ceny poszły w górę w Gdańsku.