Obraz uważano za zaginiony od 300 lat. Wstępnie wyceniono go, formalnie, na potrzeby katalogów sztuki, na 120 milionów euro.
Odkrycia dokonano dwa lata temu, w kwietniu 2014, ale dopiero teraz eksperci oficjalnie orzekli, że arcydzieło wyszło spod pędzla mistrza. Zespołem specjalistów kierował Eric Turquin. Odnalezione płótno będzie wystawione w ciągu najbliższych miesięcy w paryskim Luwrze.
Michelangelo Merisi da Caravaggio, włoski malarz działający w latach 1593–1610 w Rzymie, Neapolu, na Malcie i Sycylii, skierował na nowe tory malarstwo na przełomie XVI i XVII wieku. Judytę odcinającą głowę Holofernesowi namalował w dwóch wersjach, jedno z płócien zaginęło na początku XVIII wieku, drugie znajduje się w Galleria Nazionale d'Arte Antica, w Rzymie.
Do postaci Judyty pozowała kurtyzana Fillide Melandroi. Zdjęcie rentgenowskie wykazało, iż pierwotnie Judyta miała odkrytą jedną pierś i dopiero później artysta domalował półprzezroczystą tkaninę bluzki.
Mina Gregori, światowej sławy specjalistka od barokowego malarstwa, jest zdania, że prace badawcze i konserwatorskie, jakich wymaga odnaleziony obraz, powinny zostać przeprowadzone w najnowocześniejszych laboratoriach, jakimi dysponuje Luwr, ale będą one kosztowne, wraz z niezbędnymi zabezpieczeniami pochłoną około 100 milionów euro.