Druga znakomita informacja: jesteśmy notowani na 19. miejscu pod względem wartości sektora praw twórców i autorów muzyki. Te dobre wieści są uwerturą Dnia Polskiej Muzyki, który będziemy obchodzić 1 października, już po raz piąty.
– 2022 r. był drugim rokiem z rzędu, w którym rynek muzyczny w Polsce rósł znacznie szybciej niż inne. Po rekordowo dobrym roku 2021, kiedy wartość naszej fonografii urosła o ponad 28 proc., pobił kolejny rekord. Po raz pierwszy w historii znalazł się w gronie 20 największych rynków muzycznych świata – powiedziała „Rzeczpospolitej” Anna Ceynowa, prezeska Fundacji EMPOWER POLAND, organizatora kampanii Dzień Polskiej Muzyki, przewodnicząca Rady Polskiego Rynku Muzycznego.
Anna Ceynowa
Cztery płyty sanah
Wartość polskiego rynku fonograficznego wyniosła 661,4 mln zł. To o 14 proc. więcej niż przed rokiem i o blisko 50 proc. więcej niż w 2019 r., kiedy rozpoczęta została kampania Dzień Polskiej Muzyki. To wszystko zasługa fanów, którzy w ubiegłym roku wydali na muzykę o 15,1 proc. więcej niż rok wcześniej. Jednak to wciąż 15 zł w przeliczeniu na osobę rocznie.
Czytaj więcej
Polska przez długi czas goniła zachodnią kulturę festiwali, by w końcu stać się na tym polu potęgą. Wydawało się, że ta złota epoka skończyła się wraz z pandemią. Stało się jednak odwrotnie – festiwale wróciły silne jak nigdy dotąd.