Oddana do użytku w poprzedniej dekadzie siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach stała się znana w świecie dzięki niepowtarzalnej akustyce, nad którą pracował najwybitniejszy w świecie specjalista Yasuhisa Toyota. W tej sali chcą występować i nagrywać znane orkiestry i soliści Oddanie do użytku organów jest definitywnym zakończeniem jej budowy.
Organy piszczałkowe w siedzibie NOSPR to jeden z największych instrumentów koncertowych w Europie. Mierzą 13 metrów wysokości, są szerokie na dziewięć metrów, głębokie na sześć, więc mają objętość porównywalną do piętrowego domu. Instrument posiada 105 głosów i dwa stoły gry – stacjonarny o czterech klawiaturach i mobilny z pięcioma klawiaturami.
– Takie konstrukcje powstają raz na dziesięć, dwadzieścia lat – mówi Anton Škrabl, założyciel firmy, która wyprodukowała ponad 400 tego typu instrumentów na świecie. Właśnie słoweńska firma Škrabl zbudowała w Katowicach i ten instrument w porozumieniu z architektem siedziby NOSPR, Tomaszem Koniorem oraz wybitnym organistą, profesorem Julianem Gembalskim.
Dzięki organom katowicka sala będzie jeszcze bardziej atrakcyjna. –Jan Sebastian Bach ponoć przewędrował pieszo ponad 250 kilometrów, z Arnstadt do Lubeki, żeby usłyszeć największego organistę swoich czasów, Dietricha Buxtehudego. Jestem przekonana, że nasz instrument będzie równie silnym magnesem – mówi dyrektor NOSPR, Ewa Bogusz–Moore. – Spodziewamy się spragnionych muzycznych wrażeń gości z całego świata, którzy będą chcieli poznać nasze organy i orkiestrę NOSPR.
Już koncert prezentujący nowe organy jest wyjątkowy. Specjalnie na tę okazję fiński dyrygent i kompozytor Esa–Pekka Salonen napisał Sinfonię concertante na organy i orkiestrę. Jest to wspólne zamówienie sześciu wielkich instytucji muzycznych: NOSPR, Berlińskich Filharmoników, Orkiestry Radia Fińskiego, Filharmonii Paryskiej, Los Angeles Philharmonic oraz NDR Elbphilharmonie w Hamburgu. Wszędzie tam utwór zostanie wykonany, prapremierowe pierwszeństwo przypadło jednak Katowicom.