Ogromna sala Concertgebouw (ponad 2 tysiące miejsc) to miejsce szczególnie prestiżowe. Każdy artysta, który tu wystąpił, umieszcza ten fakt w CV. Nigdzie też dyrygent czy solista nie jest tak eksponowany. Wchodząc na estradę musi zejść po schodach godnych najsłynniejszych paryskich rewii.
Concertgebouw był kolejnym przystankiem na europejskiej trasie Ukrainian Freedeom Ochestra. Minęło dwa miesiące od momentu, gdy w Warszawie zebrało się ponad 70 muzyków ukraińskich z najlepszych orkiestr w kraju lub pracujących w zespołach europejskich. Razem pod wodzą amerykańskiej dyrygentki Keri-Lynn Wilson zaczęli próby.
Czytaj więcej
Nasza Opera Narodowa i Metropolitan w Nowym Jorku stworzyły Ukrainian Freedom Orchestra, w której zagrają muzycy ukraińscy i organizują jej duże tournée.
Po dziesięciu dniach dali pierwszy występ w Operze Narodowej, która zapewniła im warunki do pracy. Dla orkiestry stworzonej od podstaw w rekordowo krótkim czasie udało się też zorganizować dziewięć koncertów w najlepszych i największych salach Europy, Najliczniejszą publiczność – ponad 6 tys. osób – miała w londyńskiej Royal Albert Hall.
Ta podróż to coś więcej niż koncerty i towarzysząca im zbiórka funduszy na wsparcie ukraińskiej kultury. „Artystyczny opór wobec rosyjskiej inwazji jest jednym z najważniejszych, ponieważ aneksja terytoriów zaczyna się od aneksji ludzkich umysłów i serc” – napisał prezydent Wołodymyr Zełenski w przesłaniu do tych, którzy słuchają Ukrainian Freedom Orchestra.