Stanisław Piotrowicz przegrał proces o naruszenie dóbr osobistych, jaki wytoczyli mu Małgorzata Gersdorf i Krzysztof Rączka.
Chodziło o wypowiedź Piotrowicza z sierpnia 2018 roku, w której stwierdził, że reforma sądownictwa wprowadzana przez PiS ma doprowadzić do tego, by „sędziowie, którzy są zwykłymi złodziejami, nie orzekali dalej”.
Tymi słowami poczuli się urażeni przedstawiciele środowiska sędziowskiego, ale przeciwko Piotrowiczowi wystąpili tylko Gersdorf i Rączka.
Gdyby Piotrowicz wyroku nie wykonał, sąd upoważnił Małgorzatę Gersdorf i Krzysztofa Rączkę do publikacji przeprosin na jego koszt.