Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski uważa, że trwające w Polsce protesty po ogłoszeniu wyroku TK w sprawie zakazu aborcji z przesłanek embriopatologicznych świadczą o tym, że "przelała się jakaś czara goryczy".
Protestujące kobiety są zdaniem księdza ważną grupą, której należy słuchać, ale uważa, że choć nie powinno się ich zmuszać do heroizmu - w rzeczywistości nikt ich do tego nie zmusza. I to, że kobiety definiują swoje prawa, nie zwalnia Kościoła z obowiązku mówienia o prawie każdego człowieka do życia.
- To nie jest tak, że jedno prawo do życia może niwelować prawo drugiego, że w imię dobra jednego prawa możemy zniszczyć prawa drugiego - mówił ks. Gęsiak.
Gość Radia ZET przyznał, że obecnie w Polsce mamy do czynienia z poważnym problemem aksjologicznym, bo są takie kwestie, w których nie powinno się stawiać człowieka przed dramatycznym wyborem. Zerwany wyrokiem TK kompromis aborcyjny był zdaniem księdza elementem, który "uspokajał sytuację".
Pytany, czy "to jest wojna" - jak krzyczą protestujące kobiety, odpowiedział, że "tak, ale nie wszystkie kobiety tak krzyczą".