15 kwietnia lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zapowiedział na 4 czerwca zorganizowanie w Warszawie marszu „przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu” i wezwał do wspólnego udziału przedstawicieli opozycji.
"Dziękuję za wsparcie, ale nie pocieszenia mi trzeba, tylko Waszej determinacji i wiary w zwycięstwo. Wzywam wszystkich na marsz w samo południe 4 czerwca w Warszawie. Przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską" - pisał lider PO.
- Ja bym chciała, żeby był milion Polaków, tak bym chciała, to jest takie moje marzenie – mówiła wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) w Polsat News pytana, ilu osób spodziewa się na marszu 4 czerwca w stolicy.