W poniedziałek w TVN24 wyemitowany został reportaż "Franciszkańska 3". Według stacji, autor, Marcin Gutowski, pokazał w materiale, że "Karol Wojtyła wiedział o wykorzystywaniu seksualnym przez księży i ukrywał je jeszcze w Polsce, zanim został papieżem".
"Reporter rozmawiał ze znajomymi i ofiarami księży: Bolesława Sadusia, Eugeniusza Surgenta i Józefa Loranca - wszyscy trzej podlegali w latach 60. kardynałowi Wojtyle. Gutowski dotarł też do ludzi, którzy o przestępstwach popełnianych przez duchownych osobiście Wojtyłę informowali, oraz do kościelnych dokumentów potwierdzających jego działania i zaniechania" - czytamy na stronach TVN24.
Czytaj więcej
"Ustalenie roli oraz sprawiedliwa ocena decyzji i działań ordynariusza archidiecezji krakowskiej Karola Wojtyły, a także uczciwe wyjaśnienie zarzutów wobec kard. Adama Sapiehy, wymaga dalszych badań archiwalnych" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronach KEP po emisji w TVN24 reportażu, według którego Karol Wojtyła ukrywał przypadki wykorzystywania seksualnego przez księży.
Oświadczenie abp Stanisława Gądeckiego opublikowała w czwartek Konferencja Episkopatu Polski. Przewodniczący KEP wezwał "wszystkich ludzi dobrej woli, by nie niszczyć wspólnego dobra, a do takiego należy niewątpliwie dziedzictwo Jana Pawła II. Polacy winni pamiętać o błogosławieństwie, jakie Opatrzność dała nam za sprawą tego Papieża".
Zdaniem arcybiskupa, "szokujące są próby zdyskredytowania jego osoby i dzieła, podejmowane pod pozorem troski o prawdę i dobro".