Zmiany ordynariuszy w diecezjach to zazwyczaj proces naturalny. Gdy biskup osiąga wiek emerytalny (75 lat) odchodzi, a na jego miejsce mianowany jest nowy. Czasem zmianę powodują inne okoliczności – wymuszona rezygnacja czy choroba. Względami zdrowotnymi motywowana jest np. sobotnia rezygnacja 71-letniego biskupa Piotra Libery, ordynariusza płockiego. Na jego miejsce papież powoła zapewne wkrótce nowego biskupa, ale liczba zmian może być większa.
Kres ery Jana Pawła II
Od początku pontyfikatu Franciszka struktura demograficzna Konferencji Episkopatu Polski nie uległa znaczącej zmianie. W sierpniu 2013 r. w Polsce było w sumie 136 biskupów. Ale czynnych było tylko 92 hierarchów – 44 diecezjalnych oraz 48 pomocniczych (zgodnie z przepisami kościelnymi to właśnie oni tworzą KEP). Ich średnia wieku wynosiła wówczas 62 lata (diecezjalnych – 64 lata, pomocniczych – 60 lat).
W październiku 2014 r. było 145 biskupów, w tym 90 członków KEP. Średnia wieku obniżyła się do 60,5 roku. Statystyczny biskup diecezjalny miał 63 lata, a pomocniczy – 58.
Obecnie wszystkich biskupów jest 144, ale do KEP należy 92 (już po uwzględnieniu sobotniej rezygnacji bp. Libery). Średnia wieku czynnych biskupów nieznacznie wzrosła – do 61 lat (64 lata to średni wiek ordynariusza, 58 – biskupa pomocniczego). Najstarszym członkiem KEP jest biskup gliwicki – Jan Kopiec, który w grudniu skończy 75 lat. Najmłodszym jest mianowany pod koniec kwietnia biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej – Maciej Małyga (w maju skończył 43 lata).
Biskup Małyga ma też najkrótszy staż biskupi. Najdłuższy ma mianowany w 1988 r. przez Jana Pawła II kard. Kazimierz Nycz. Ale biskupów z nominacji Jana Pawła II pozostało w KEP już tylko 25, biskupie fiolety od Benedykta XVI dostało 24 członków KEP, z kolei papież Franciszek mianował ich już 43.