Porządki Franciszka

Już 31 na 45 stolic diecezjalnych w Polsce obsadził obecny papież. Ich liczba może wzrosnąć, bo Franciszek ma prawo zrobić nominacje wyprzedzające.

Publikacja: 06.06.2022 21:00

Franciszek ma coraz większy wpływ na polskich biskupów. Na zdjęciu: wizyta ad limina Apostolorum, Wa

Franciszek ma coraz większy wpływ na polskich biskupów. Na zdjęciu: wizyta ad limina Apostolorum, Watykan, październik 2021 r.

Foto: PAP/Abaca

Zmiany ordynariuszy w diecezjach to zazwyczaj proces naturalny. Gdy biskup osiąga wiek emerytalny (75 lat) odchodzi, a na jego miejsce mianowany jest nowy. Czasem zmianę powodują inne okoliczności – wymuszona rezygnacja czy choroba. Względami zdrowotnymi motywowana jest np. sobotnia rezygnacja 71-letniego biskupa Piotra Libery, ordynariusza płockiego. Na jego miejsce papież powoła zapewne wkrótce nowego biskupa, ale liczba zmian może być większa.

Kres ery Jana Pawła II

Od początku pontyfikatu Franciszka struktura demograficzna Konferencji Episkopatu Polski nie uległa znaczącej zmianie. W sierpniu 2013 r. w Polsce było w sumie 136 biskupów. Ale czynnych było tylko 92 hierarchów – 44 diecezjalnych oraz 48 pomocniczych (zgodnie z przepisami kościelnymi to właśnie oni tworzą KEP). Ich średnia wieku wynosiła wówczas 62 lata (diecezjalnych – 64 lata, pomocniczych – 60 lat).

W październiku 2014 r. było 145 biskupów, w tym 90 członków KEP. Średnia wieku obniżyła się do 60,5 roku. Statystyczny biskup diecezjalny miał 63 lata, a pomocniczy – 58.

Obecnie wszystkich biskupów jest 144, ale do KEP należy 92 (już po uwzględnieniu sobotniej rezygnacji bp. Libery). Średnia wieku czynnych biskupów nieznacznie wzrosła – do 61 lat (64 lata to średni wiek ordynariusza, 58 – biskupa pomocniczego). Najstarszym członkiem KEP jest biskup gliwicki – Jan Kopiec, który w grudniu skończy 75 lat. Najmłodszym jest mianowany pod koniec kwietnia biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej – Maciej Małyga (w maju skończył 43 lata).

Biskup Małyga ma też najkrótszy staż biskupi. Najdłuższy ma mianowany w 1988 r. przez Jana Pawła II kard. Kazimierz Nycz. Ale biskupów z nominacji Jana Pawła II pozostało w KEP już tylko 25, biskupie fiolety od Benedykta XVI dostało 24 członków KEP, z kolei papież Franciszek mianował ich już 43.

Ruchy wyprzedzające?

On też w zasadzie „umeblował” większość diecezji – spośród 45 stolic diecezjalnych (łącznie z trzema obrządku wschodniego i ordynariatem polowym) obsadził w sumie 29, a de facto 31, bo dla archidiecezji katowickiej oraz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej już są mianowani koadiutorzy, którzy przejmą władzę zaraz po tym, jak obecni ordynariusze odejdą na emeryturę – w maju 2023 r. w Katowicach abp. Wiktora Skworca zastąpi abp Adrian Galbas, z kolei w lutym 2024 r. bp. Edwarda Dajczaka powinien zastąpić w Koszalinie bp Zbigniew Zieliński.

Najwięcej zmian przypadło na pierwszy rok pontyfikatu Franciszka. Na emerytury odeszło aż 13 hierarchów, czyli 14 proc. członków KEP, m.in. w Bielsku-Białej, Kielcach, Legnicy, Drohiczynie czy Elblągu. W latach 2016–2017 Franciszek obsadził Kraków, Przemyśl, Białystok, Olsztyn czy Toruń. Potem – Świdnicę, Gdańsk i ponownie Drohiczyn czy Legnicę. Wkrótce – oprócz Płocka – zmiana nastąpi także w Gliwicach.

– Niektóre nominacje były nietrafione. Choćby wysłanie do Krakowa abp. Marka Jędraszewskiego, ale za to zyskała Łódź, do której przyszedł abp Grzegorz Ryś – analizuje duchowny zbliżony do KEP. – Znakomitym ruchem było wysłanie do Gniezna abp. Wojciecha Polaka, a do Torunia bp. Wiesława Śmigla – dodaje.

Nie można jednak wykluczyć, że Franciszek wyprzedzająco obsadzi także inne diecezje, których biskupi zbliżają się do emerytury. Tak zrobił np. w 2015 r., gdy bp. Józefa Górzyńskiego mianował koadiutorem archidiecezji warmińskiej, który rządy przejął w niej w październiku 2016 r., po tym jak na emeryturę przeszedł abp Wojciech Ziemba. Podobnie – przed czasem – została obsadzona diecezja warszawsko-praska (bp Romuald Kamiński został koadiutorem we wrześniu 2017 r., a abp Henryk Hoser odszedł na emeryturę w grudniu tegoż roku).

Młodzi, doświadczeni

Które diecezje Franciszek mógłby obsadzić wyprzedzająco? Ich lista nie jest długa, ale są to w większości diecezje „prestiżowe”. Do wieku emerytalnego zbliżają się: metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski (lipiec 2024 r.), metropolita poznański abp Stanisław Gądecki (październik 2024 r.), biskup Jacek Jezierski z Elbląga (grudzień 2024 r.) oraz metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz (luty 2025 r.).

Niewykluczone, że wcześniej zrezygnują z funkcji abp. Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński oraz bp Andrzej Dziuba z Łowicza. Obaj mają jeszcze kilka lat do osiągnięcia wieku emerytalnego, ale w Watykanie toczą się wobec nich postępowania dotyczące zaniedbań przy wyjaśnianiu spraw wykorzystywania seksualnego małoletnich. W wyniku takiego postępowania w maju 2021 r. przed czasem odszedł z urzędu bp Jan Tyrawa z Bydgoszczy, a także bp Edward Janiak z Kalisza (październik 2020 r.).

– Wydaje się, że przy obsadzie tych diecezji papież sięgnie po doświadczonych, ale wciąż młodych biskupów pomocniczych – mówi „Rz” duchowny, który bada procesy nominacyjne w polskim Kościele. – Myślę, że może być trochę niespodzianek w stylu tej z nominacją abp. Galbasa do Katowic, który po niespełna dwóch latach bycia biskupem pomocniczym został koadiutorem – analizuje i dodaje, że trzeba „coś zrobić” np. z biskupem Arturem Mizińskim, który już drugą kadencję jest sekretarzem generalnym KEP. – Trudno sobie wyobrazić, by po jej zakończeniu wrócił do Lublina jako biskup pomocniczy – stwierdza.

Inny nasz rozmówca wskazuje, że Kraków, Poznań czy Warszawa mogą zostać obsadzone w terminie i obecnych biskupów mogą zastąpić ci, którzy już jakąś diecezją zarządzają. – Wśród księży warszawskich spekuluje się, że kardynała Nycza zastąpi abp Polak, ale to dzielenie skóry na niedźwiedziu. Pożyjemy, zobaczymy – mówi. I dodaje, że trzeba obserwować nominacje na biskupów pomocniczych. – Trzeba się ich spodziewać w: Opolu, Zielonej Górze, Rzeszowie, Ełku, może Gdańsku. Ostatnie nominacje w Gnieźnie czy Wrocławiu wskazują, że papież stawia na kapłańską młodzież – konkluduje.

Zmiany ordynariuszy w diecezjach to zazwyczaj proces naturalny. Gdy biskup osiąga wiek emerytalny (75 lat) odchodzi, a na jego miejsce mianowany jest nowy. Czasem zmianę powodują inne okoliczności – wymuszona rezygnacja czy choroba. Względami zdrowotnymi motywowana jest np. sobotnia rezygnacja 71-letniego biskupa Piotra Libery, ordynariusza płockiego. Na jego miejsce papież powoła zapewne wkrótce nowego biskupa, ale liczba zmian może być większa.

Kres ery Jana Pawła II

Pozostało 92% artykułu
"Rzecz w tym"
Ofiara, sprawca, hierarchowie. Czy biskupi przemyscy dopuścili się zaniedbań w sprawie pedofilii?
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Kościół
Tomasz Krzyżak: Abp Adrian Galbas do Warszawy to dobry ruch, ale widać przy okazji słabość polskiego Kościoła
Kościół
Jest decyzja ws. nowego metropolity warszawskiego. Kto zastąpi kardynała Nycza?
Kościół
Zamordowane przez czerwonoarmistów Katarzynki będą beatyfikowane
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Kościół
Biskup sosnowiecki: Spodziewam się kolejnych przeszukań w kurii. Ja się cieszę
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni