Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 23 na 24 października Kijów był ponownie celem ataku rosyjskich dronów-kamikadze.
Doniesienia o północnokoreańskich żołnierzach w Rosji pojawiały się od kilkunastu dni. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski mówił nawet, że Korea Północna przystąpiła de facto do wojny przeciw Ukrainie. Ukraińskie źródła informowały o północnokoreańskich żołnierzach w obwodzie kurskim, a południowokoreański wywiad podał, że do Rosji ma trafić łącznie do grudnia ok. 10 tysięcy żołnierzy z Korei Północnej.
W środę informację o północnokoreańskich żołnierzach w Rosji po raz pierwszy oficjalnie potwierdzili przedstawiciele administracji USA.
Żołnierze z Korei Północnej przypłynęli do Władywostoku w październiku
Lloyd Austin przemawiając w Rzymie powiedział, że „są dowody, iż w Rosji są żołnierze z Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej” (KRLD, oficjalna nazwa Korei Północnej – red.). Jak dodał sytuacja byłaby „bardzo, bardzo poważna”, gdyby Koreańczycy przygotowywali się do walki u boku Rosjan na Ukrainie, jak twierdzi Kijów. Austin nie przesądził jednak w jakim celu północnokoreańscy żołnierze trafili na Ukrainę.
Z kolei Kirby mówił, że żołnierze z Korei Północnej przechodzą obecnie szkolenie w trzech rosyjskich bazach. Jak dodał według USA w Rosji jest ok. 3 tysięcy żołnierzy z KRLD. Taką samą liczbę miał podać w środę południowokoreański wywiad przedstawiając informację o swoich ustaleniach parlamentarzystom z Korei Południowej na posiedzeniu komisji ds. wywiadu.