Przywódca Hezbollahu Hasan Nasr Allah ostrzegł w zeszłym tygodniu Waszyngton, że jego ugrupowanie ma "coś przyszykowane" dla amerykańskich okrętów rozmieszczonych w regionie.
W tym tygodniu, w odpowiedzi na trwający konflikt między Hamasem a Izraelem, Stany Zjednoczone wysłały na wody Morza Śródziemnego okręt podwodny o napędzi atomowym klasy Ohio. Jednostka ta może być uzbrojona w pociski balistyczne lub pociski manewrujące Tomahawk.
Czytaj więcej
Amerykański okręt o napędzie atomowym klasy Ohio, jednostka, która może być uzbrojona w pociski balistyczne lub pociski manewrujące Tomahawk, wpłynęła na wody Morza Śródziemnego - informuje amerykańskie Dowództwo Centralne (CENTCOM).
Dwa źródła agencji Reutera w Libanie zaznajomione z arsenałem wspieranej przez Iran grupy twierdzą, że Hasan Nasr Allah odnosił się do posiadanych pocisków przeciwokrętowych, w tym rosyjskiego pocisku P-800 Oniks o zasięgu 300 km.
Media i analitycy kilka lat temu informowali, że Hezbollah zakupił te pociski w Syrii, gdzie trafiły one w czasie wojny domowej, aby pomóc prezydentowi Baszarowi Al-Assadowi.