Od 7 października, gdy Hamas dokonał niespodziewanego ataku na Izrael, izraelska armia prowadzi operację odwetową w Strefie Gazy, w której Hamas sprawuje rządy od 2007 roku (od tego czasu enklawa jest objęta izraelską blokadą). Od ponad tygodnia w Strefie Gazy trwa izraelska operacja lądowa, a izraelska armia jest gotowa do szturmu na Gazę, miasto położone w północnej części enklawy, które zostało już otoczone przez izraelskie oddziały.
Celem izraelskiej operacji odwetowej jest zniszczenie Hamasu - wynika z deklaracji władz Izraela i dowództwa izraelskiej armii.
Beniamin Netanjahu mówi kto powinien rządzić w Strefie Gazy
- Sądzę, że Izrael weźmie na siebie całkowitą odpowiedzialność za bezpieczeństwo (w Strefie Gazy) na nieokreślony czas, ponieważ widzimy co się dzieje, gdy nie odpowiada za to nasza strona - powiedział Netanjahu w rozmowie z ABC News.
Czytaj więcej
W wyniku działań wojennych, do których doszło w Strefie Gazy po 7 października, gdy Hamas dokonał niespodziewanego ataku na Izrael, zginęło jak dotąd 88 pracowników agencji ONZ UNRWA. Tymczasem Jordania zrzuciła na Strefę Gazy pomoc humanitarną.
Jednocześnie dopytywany o to, kto powinien rządzić w Strefie Gazy, Netanjahu odparł: "Ci, którzy nie będą podążać ścieżką Hamasu".