Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski w swoim wieczornym wystąpieniu przekonywał, że jest tylko kwestią czasu, by Ukraina stała się częścią UE.
Według informacji ukraińskiej strony nieduże grupy najemników pojawiły się w okolicach Bachmutu, gdzie regularna rosyjska armia traci metr po metrze i nie daje sobie rady z nacierającymi Ukraińcami.
– Ich obecność ma zrekompensować braki regularnych żołnierzy na tym odcpinku frontu. Ale rosyjskie dowództwo przerzuca też pod Bachmut własne oddziały z najbliższych rejonów – jeszcze pod koniec września mówił CNN ukraiński operator dronów o pseudonimie Gruw.
- Są tam jako instruktorzy itp. Nie zaobserwowaliśmy rosyjskich oddziałów które by w tym rejonie używały charakterystycznych dla „wagnerowców” sposobów walki – wyjaśniał już w październiku przedstawiciel ukraińskiego dowództwa. Kolejne, niewielkie grupy najemników, widziano też na froncie na wschód od Bachmutu.
„Świadczy to o tym, że Wagnerowcom trudno przeprowadzić reformę (i skupić się) wokół nowego dowództwa” – podsumował z kolei amerykański think tank, Instytut Studiów nad Wojną (ISW).