Beasley mówił na forum RB ONZ o już wysokich cenach żywności, które mają jeszcze drastycznie wzrosnąć.
Światowy Program Żywnościowy, organizacja humanitarna powołana do zwalczania globalnego głodu, która przed wojną na Ukrainie dokarmiała ok. 125 mln ludzi na świecie, musiała - jak mówił Beasley - zacząć zmniejszać racje żywnościowe dla osób, którym dostarcza pomocy, ze względu na rosnące ceny żywności, paliwa i koszty transportu.
Beasley mówił, że np. w Jemenie racje żywnościowe trafiające do 8 mln osób zostały zmniejszone o połowę, a "obecnie zmierzamy do ich zmniejszenia się do zera".
Czytaj więcej
Dai Bing, ambasador Chin przy ONZ, w czasie ostatniego posiedzenia RB ONZ ostrzegał przed skutkami sankcji nakładanych na Rosję.
Dyrektor Światowego Programu Żywnościowego ONZ zwracał uwagę, że Ukraina i Rosja dostarczają 30 proc. światowych zasobów pszenicy, 20 proc. zasobów kukurydzy i 75-80 proc. zasobów oleju słonecznikowego. Światowy Program Żywnościowy kupuje 50 proc. pozyskiwanego zboża na Ukrainie.