Ukraiński wywiad: Rosja chce wysłać na wojnę nieletnich

Według agentów ukraińskiego wywiadu Rosja zamierza skierować na wojnę z Ukrainą członków "Junarmii". To wojskowo-patriotyczna młodzieżowa organizacja pod patronatem rosyjskiego MON. Dekret podpisał minister obrony.

Publikacja: 20.03.2022 13:02

Junarmia podczas defilady na Placu Czerwonym, maj 2019

Junarmia podczas defilady na Placu Czerwonym, maj 2019

Foto: Wikimedia Commons, Creative Commons Attribution 4.0 International license, MON, Rosja

amk

"Junarmia" została powołana w 2016 roku. Już rok później rosyjski resort obrony chwalił się, że do organizacji wstąpiło 140 tys. młodych ludzi. W styczniu 2019 miało być już 300 tys.

Czytaj więcej

Rosja: Młoda armia Władimira Putina

Do "Junarmii" mogą wstępować dzieci nawet 8-letnie. Są tam przygotowywane do służby w wojsku, uczą się posługiwać bronią. Są też poddawane radykalnej propagandzie.

Dekret o zaangażowanie w "specjalną operację wojskową w Ukrainie" 17- i 18-letnich członków "Junarmii" podpisał minister obrony Rosji Siergiej Szojgu - tak przynajmniej wynika ze skanów opublikowanych w mediach społecznościowych na profilu Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.

Nastolatkowie mieliby być wcieleni do armii na podstawie wiosennego i jesiennego poboru.

Najwyższe kierownictwo wojskowe Federacji Rosyjskiej musi jak najszybciej przedstawić propozycje szkolenia tego personelu. Nad wykonaniem rozkazu będzie czuwać szef naczelnego wydziału wojskowo-politycznego Giennadij Żidko

Ukraiński portal Hromadske.ua sugeruje, że to ogromne straty ludzkie, jakie Rosja ponosi w tej wojnie (wg strony ukraińskiej federacja straciła już 14700 żołnierzy) zmusza Moskwę do sięgnięcia po rezerwy w postaci niepełnoletniej młodzieży.

"Junarmia" została powołana w 2016 roku. Już rok później rosyjski resort obrony chwalił się, że do organizacji wstąpiło 140 tys. młodych ludzi. W styczniu 2019 miało być już 300 tys.

Do "Junarmii" mogą wstępować dzieci nawet 8-letnie. Są tam przygotowywane do służby w wojsku, uczą się posługiwać bronią. Są też poddawane radykalnej propagandzie.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany