W niedzielę wieczorem liczba uchodźców z Ukrainy przekroczyła milion. W poniedziałek rząd przedstawił specustawę, która – jak powiedział premier Mateusz Morawiecki – ma zaproponować „coś w rodzaju namiastki normalnego życia” dla uchodźców z Ukrainy.
Ustawa gwarantuje m.in. legalny pobyt dla Ukraińców na 18 miesięcy z możliwością przedłużenia o kolejne 18 miesięcy oraz wsparcie finansowe w wysokości 40 zł dziennie dla tych, którzy przyjmują uchodźców za pośrednictwem samorządów. Jak zastrzegł premier, to wsparcie będzie przysługiwać dwa miesiące. Morawiecki podkreślił też, że Ukraińcy nie będą preferencyjnie traktowani względem Polaków. Ustawa już trafiła do Sejmu i we wtorek ma zostać przyjęta w ekspresowym tempie.
Czytaj więcej
- Do Polski przybyło już milion uchodźców z Ukrainy. I nadal będą przybywać - mówił na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. W czasie konferencji premier przedstawił założenia przyjętej przez rząd specustawy ws. pomocy dla uchodźców z Ukrainy.
Co na to opozycja? W poniedziałek Lewica zorganizowała konsultacje z przedstawicielami strony społecznej. – Będziemy proponowali rządowi konkretne rozwiązania, które poprawią sytuację osób, które mają prawo oczekiwać, że Polska wyciągnie do nich swą pomocną dłoń. Będzie nam szczególnie zależało na poprawie sytuacji tych rodzin, których część członków ma obywatelstwo Ukrainy, ale część go nie posiada – powiedział po konsultacjach Adrian Zandberg z partii Razem.
Lewica zapowiedziała też nowe projekty legislacyjne.