Nie można powiedzieć, że w Europie nie snuto ponurych scenariuszy dotyczących tego, co może się stać z Ukrainą i bezpieczeństwem w naszym regionie po wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Pojawiały się zapewnienia, że nie stawiamy na jednego kandydata, i deklaracje, że musimy się przygotowywać także na to, że jeżeli wygra Donald Trump, to może się dogadać ponad naszymi głowami z Władimirem Putinem.
Jaką strategię dla Europy ma Donald Tusk po zwycięstwie Trumpa
To wszystko było, ale jak przyjrzeć się skutkom tych przygotowań, to można zaryzykować twierdzenie, że Europa brała pod uwagę każdy wynik wyborów prezydenckich w USA, pod warunkiem, że będzie to zwycięstwo przeciwnika Trumpa – Joe Bidena, a potem Kamali Harris. Straciliśmy wiele miesięcy, w czasie których można by spróbować stworzyć spójny europejski blok obrońców Ukrainy czy produkować więcej amunicji.
Teraz słyszymy, że do akcji chce wkroczyć Polska, która przejmuje 1 stycznia półroczne przewodnictwo w Unii Europejskiej. Premier Donald Tusk – jak się dowiedział Jędrzej Bielecki i opisał to w „Rzeczpospolitej” – ma „szerszą strategię przygotowania Europy na przejęcie władzy przez nowego prezydenta USA Donalda Trumpa”. Jej elementem są spotkania, w tym – niecałe dwa tygodnie przed rozpoczęciem polskiej prezydencji – szefów dyplomacji państw Trójkąta Weimarskiego, do których mają dołączyć jeszcze ministrowie z Wielkiej Brytanii, Włoch, a może i Ukrainy.
Czytaj więcej
Pomysł spotkania szefów dyplomacji Polski, Francji i Niemiec we wtorek w Warszawie miałby być wstępem do reorganizacji Unii w czasie polskiego przewodnictwa – dowiaduje się „Rzeczpospolita”.
Dlaczego Olaf Scholz nie zadzwonił do Tuska przed rozmową z Putinem
Z realizacją polskiej strategii może być problem. Potwierdziło się to kilka godzin po ukazaniu się informacji o planowanym spotkaniu. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zadzwonił w piątek po południu do Władimira Putina, po raz pierwszy od dwóch lat. Potem zadzwonił też do Donalda Tuska i poinformował go o przebiegu rozmowy, o czym polski premier „z satysfakcją” poinformował na platformie X.