Choć tajemnicą pozostaje, dokąd nocą tupta jeż, wiemy już, że nie wybiera się na przeniesiony z Płocka do Łodzi festiwal muzyki elektronicznej Audioriver. Fundacja na rzecz Dzikich Zwierząt Primum, która ma pod swoją opieką m.in. jeże, kilka dni temu w mediach społecznościowych zachęcała do podpisania petycji na rzecz zmiany lokalizacji imprezy. Mieszkańcy miasta również zaapelowali do łódzkich władz o to, aby znalazły dla niego inną przestrzeń niż ta, na którą uparli się organizatorzy, a więc park im. Józefa Piłsudskiego (zwyczajowo park Na Zdrowiu).
Łódzki samorząd zderza się z potrzebami mieszkańców
To największy park w Łodzi (i jeden z największych w Europie), założony na początku XX wieku w miejscu, gdzie wcześniej rósł las. Zaraz obok jest zoo z orientarium. Znajduje się także charakterystyczna iglica, która upamiętnia straconych uczestników rewolucji 1905 roku, właśnie tu pochowanych.
Czytaj więcej
W grudniu 2023 roku organizatorzy Audioriver i władze Łodzi poinformowały, że płocki festiwal przeniesie się do Łodzi, do Parku na Zdrowiu. I wtedy zaczęła się burza, gdyż łodzianom nie spodobała się lokalizacja.
Utrwalony na wielu rodzinnych fotografiach park jest uwielbiany przez kolejne pokolenia łodzian. To więc kawał mniejszych i większych historii. Oraz bezpieczny, zielony dom dla wielu dzikich zwierząt. Wizja ciężarówek rozstawiających w tym miejscu ciężki sprzęt, inwazyjnej muzyki elektronicznej i kilku tysięcy uczestników festiwalu wywołała protest mieszkańców i aktywistów, którzy długo zderzali się ze ścianą. Symbolem arogancji przedstawicieli łódzkiego samorządu pozostanie zarzut, że tworząca się wokół sprawy społeczność angażuje na Facebooku… boty.
Wpadki Hanny Zdanowskiej i nowa dynamika polityki
We wtorek prezydent miasta poinformowała, że w ostatnich tygodniach nie zabierała głosu w tej sprawie, bo uważnie się jej przyglądała i podjęła ostateczną decyzję o zmianie lokalizacji festiwalu, nie chcąc, by miał on miejsce w cieniu protestów. Następnego dnia ogłosiła start w kolejnych wyborach samorządowych – wykorzystanie w tym celu profili miejskich spółek spotkało się z powszechną krytyką.