Odzieżowe e-sklepy rosną w siłę

Uruchomienie przez Lancerto sklepu internetowego pokazuje, że odzieżowe firmy rywalizują już nie tylko w galeriach handlowych, ale coraz mocniej także w sieci.

Aktualizacja: 22.11.2015 09:00 Publikacja: 22.11.2015 07:18

Odzieżowe e-sklepy rosną w siłę

Foto: Fotorzepa, Marek Obremski

Według szacunków Gemiusa pod koniec 2015 r. rynek e-commerce w Polsce będzie już wart ok. 33 mld zł, gdzie rok wcześniej ta wartość wynosiła 27 mld zł. Stanowi to wzrost w porównaniu do ubiegłego roku o ponad 22 proc. Korzystają na tym także firmy odzieżowe.

Po trzytygodniowych testach e-sklep Lancerto wystartował na początku listopada. - Klienci mogą w nim kupić nie tylko garnitury, czy smokingi ale także dodatki takie jak: krawaty, poszetki, szale, spinki i inne męskie akcesoria. W ofercie znalazła się najnowsza kolekcja jesień/zima 2015/16, a także kolekcja całoroczna. Jest to dokładnie ten sam asortyment, który można obecnie kupić w blisko 40 tradycyjnych salonach sprzedaży Lancerto w całej Polsce - mówi Tomasz Ciąpała, wiceprezes Lancerto.

Dodaje, że e-handel jest naturalnym kierunkiem rozwoju oferty Lancerto. - Jesteśmy przekonani, że poprzez obecność w sieci zagospodarujemy nową grupę klientów, a dzięki atrakcyjnej zawartości, będą oni nie tylko wracali na stronę ale także odwiedzą nasze salony stacjonarne – wskazuje. Wielokanałowa sprzedaż to tzw. model omnichannel, który coraz chętniej stosowany jest przez firmy odzieżowe.

W internecie od pewnego czasu obecni są także główni konkurenci łańcuckiej firmy, czyli Vistula, Bytom, Próchnik czy Lavard. Liderem rynku formalnej odzieży męskiej w Polsce, wartym 750-800 mln zł, jest właśnie Vistula z Wólczanką (ich udział to ok. 30 proc.). Bytom ma ok. 14 proc. udziału, zaś Próchnik i Lancerto po ok. 5-6 proc.

Przez lata panowało przekonanie, że firmy odzieżowe nie podbiją internetowego rynku z powodu braku możliwości przymiarek. Jednak firmy oferują duże ułatwienia, dają możliwości darmowego zwrotu (w Zalando średnio 50 proc. towarów jest zwracana), e-sklepy oferują klientom różne scenariusze zamówień i odbioru. W Lancerto oprócz bezpośredniej wysyłki m.in.: możliwość odbioru w salonach sprzedaży w całej Polsce i paczkomatach. Strona oferuje kilka możliwości rozliczeń ze sklepem: w formie przelewów online przy użyciu Przelewów24, płatnością za pobraniem oraz przelewu tradycyjnego.

- Biorąc pod uwagę, że już ponad 9,4 mln gospodarstw domowych ma dostęp do Internetu, a 54 proc. internautów dokonało przynajmniej raz zakupów online, to trudno nie podążyć za trendem i warto zaproponować konsumentom dodatkowy kanał sprzedaży. Niezwykle ważne jest, żeby działania online i offline były zsynchronizowane i dążyły do jednego celu – zwiększenia przychodów ze sprzedaży przy jednoczesnym wysokim poziomie obsługi klienta - tłumaczy Tomasz Bogdziewicz z firmy Fast White Cat, która wdrażała sklep internetowy dla Lancerto.

Z badań przeprowadzonych przez Oracle wynika, że aż 70 proc. kupujących najbardziej ceni sobie transparentność danego sprzedawcy. Chodzi o takie rzeczy jak łatwy, wygodny i przejrzysty dostęp do wszelkich informacji dotyczących jego oferty: cen, promocji, sposobów dostawy czy opcji płatności. Ważna jest także możliwość sprawdzenia, czy dany produkt znajduje się w danym momencie w sprzedaży, a po ewentualnym zakupie możliwość śledzenia przesyłki.

Według szacunków Gemiusa pod koniec 2015 r. rynek e-commerce w Polsce będzie już wart ok. 33 mld zł, gdzie rok wcześniej ta wartość wynosiła 27 mld zł. Stanowi to wzrost w porównaniu do ubiegłego roku o ponad 22 proc. Korzystają na tym także firmy odzieżowe.

Po trzytygodniowych testach e-sklep Lancerto wystartował na początku listopada. - Klienci mogą w nim kupić nie tylko garnitury, czy smokingi ale także dodatki takie jak: krawaty, poszetki, szale, spinki i inne męskie akcesoria. W ofercie znalazła się najnowsza kolekcja jesień/zima 2015/16, a także kolekcja całoroczna. Jest to dokładnie ten sam asortyment, który można obecnie kupić w blisko 40 tradycyjnych salonach sprzedaży Lancerto w całej Polsce - mówi Tomasz Ciąpała, wiceprezes Lancerto.

Handel
Polacy oszczędzają i ostrożnie wydają. Dla listopadowych wyprzedaży zrobią wyjątek
Handel
Dyskonty zdobyły rynek, ale klienci mogą mieć mniejszy wybór
Handel
Dyskonty tną ofertę, ale wojna cenowa szybko się nie skończy
Handel
Sieć dyskontów z Malezji otwiera pierwszy polski sklep w Zabrzu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Handel
Polacy mogą zaskoczyć rynek wydatkami w listopadzie