78 proc. dorosłych Polaków ma świadomość, że 1 kwietnia wraca 5-proc. stawka VAT na produkty spożywcze. Jak wynika z badania ARC Rynek i Opinia, zdaniem 76 proc. badanych sklepy podniosą wtedy ceny. Tylko co dziesiąty uważa, że pozostawią je na niezmienionym poziomie.
Wracający podatek VAT na żywność
Rząd tydzień temu ogłosił, ze po dwóch latach obowiązywania zawieszenia wraca 5-proc. stawka VAT na większość produktów spożywczych, głównie tych nieprzetworzonych. Branża przyjęła to z zaskoczeniem, spodziewano się przedłużenia zwolnienia z VAT jeszcze o kwartał. Z jednej strony byłoby to już po wyborach samorządowych, z drugiej lato to szczyt sezonu na warzywa i owoce, co również przyczynia się do obniżenia cen. Stało się jednak inaczej, co konsumenci także przyjmują z niepokojem.
– Zaskoczeniem może być skala obaw o podwyżki cen, w polskiej historii podnoszenie podatków – czy ogółem cen – wiązało się często z dużymi niepokojami społecznymi. Teraz mamy oczywiście inne czasy, niemniej to wciąż silna obawa, zwłaszcza u starszych konsumentów – mówi dr Adam Czarnecki, wiceprezes ARC Rynek i Opinia. – Polacy są oczywiście świadomi mechanizmów rynkowych, dlatego spodziewają się, że wzrost cen najmocniej będzie odczuwalny w małych sklepach. Wojna cenowa Lidla i Biedronki złagodzi skalę wzrostu cen, podobnie może być w innych dużych sieciach – dodaje.
Faktycznie największa grupa, bo 45 proc. badanych, wskazuje, że ceny najmocniej wzrosną w małych sklepach nietworzących sieci. Na duże sieci wskazało 27 proc. respondentów.